Pasy w ostatnich czterech ligowych spotkaniach zdobyły zaledwie jeden punkt, więc w pojedynku z Lechią zrobią wiele, żeby przełamać tę niechlubną serię. Tym bardziej, że w pierwszym w tym sezonie meczu tych ekip gdańszczanie pokonali ich u siebie 3:1.
Tymczasem podopieczni Wojciecha Stawowego będą musieli być ostrożni jak saperzy. Aż 7 z nich jest bowiem w razie obejrzenia w środę żółtej kartki zagrożonych pauzą w kolejnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin.
W tym gronie jest aż trzech podstawowych graczy formacji defensywnej: Milos Kosanović, Adam Marciniak i Damian Dąbrowski oraz Marcin Kuś, Sebastian Steblecki, Marcin Budziński i Vladimir Boljević.
Tym razem jednak trener Cracovii ma komfort pracy. Do zdrowia po kontuzjach wrócili bowiem Krzysztof Danielewicz, Saidi Ntibazonkiza, Dawid Nowak i Edgar Bernhardt, a do pełnego treningu po długiej rehabilitacji wszedł już również Krzysztof Nykiel, który w tym sezonie nie wystąpił jeszcze w ani jednym oficjalnym meczu.