Niedziela w Serie A: Kaka nie na sprzedaż, Vieira kontuzjowany

AC Milan nie będzie rozmawiał z żadnym klubem na temat transferu Brazylijczyka Kaki. Reprezentant Canarinhos co najmniej do czerwca 2013 roku pozostanie w ekipie z Mediolanu. Coraz poważniej możliwość zmiany barw klubowych rozważa napastnik Interu Mediolan - Hernan Crespo. Kontuzji doznał pomocnik mistrzów Włoch - Patrick Vieira.

W tym artykule dowiesz się o:

Kaka zostaje w Milanie

AC Milan zdementował rewelacje medialne, które łączą pomocnika Rossonerich Ricardo Kakę z zespołem Manchesteru City. Brazylijczyk nie jest na sprzedaż za żadne pieniądze.

- Kaka absolutnie nie jest na sprzedaż. Zostaje w Milanie co najmniej do 2013 roku. Wtedy wygasa jego aktualny kontrakt - powiedział dyrektor klubu Umberto Gandini.

Jak poinformował angielski Mail in Sunday nowi właściciele Manchesteru City są gotowi zapłacić za reprezentanta Canarinhos 75 milionów euro. Milan nie jest jednak zainteresowany negocjacjami z zespołem z Anglii.

Vieira kontuzjowany

Pomocnik Interu Mediolan - Patrick Vieira doznał kontuzji przed eliminacyjnym spotkaniem Mistrzostw Świata 2010, w którym reprezentacja Francji zmierzyła się na wyjeździe z Rumunią.

Piłkarz zaczął odczuwać ból podczas rozgrzewki i nie był w stanie pojawić się na placu gry. Zawodnik ma problemy z mięśniami prawego uda. Na razie nie wiadomo jak poważna jest ta kontuzja.

Spotkanie Rumunii z Francją z wysokości trybun oglądał szkoleniowiec Interu Mediolan - Jose Mourinho. Mecz zakończył się remisem 2:2.

Seedorf: Inter pozostaje faworytem

Pomocnik AC Milanu - Clarence Seedorf nie ma wątpliwości, że faworytem do zdobycia tytułu mistrzowskiego w tym sezonie, podobnie jak w poprzednim jest Inter Mediolan. Holender jest pod wrażeniem kadry popularnych Nerazzurrich.

- Inter pozostaje faworytem. To aktualni mistrzowie Włoch, posiadają bardzo silną kadrę: ilość i jakość zawodników, w ich każdej formacji jest niesamowita. Nie chcę przez to powiedzieć, że jesteśmy gorsi, ale oni mają 6-7 możliwości na bardzo wysokim poziomie na każdej pozycji - zauważył Seedorf.

Zawodnik zapewnia, że Rossoneri powalczą o pierwszą lokatę. Zamierzają odzyskać utracony przed laty tytuł mistrzowski. - Milan w poprzednim sezonie nie zachwycił. Teraz czynami, a nie słowami musimy odzyskać nasze miejsce we Włoszech - dodał zawodnik.

- Teraz wszyscy są o stopień za Interem. To Nerazzurri muszą udowodnić, że w tym roku także są najsilniejsi. Na pewno groźnym rywalem pozostaje Juventus. Najpierw mówiło się o naszym trudnym momencie, teraz to ich dotknęło. Juventus wyjdzie jednak z tego dołka, jak zawsze. Ten zespół zmierzył się z wielkimi trudnościami, kiedy znalazł się w Serie B. Wielu zawodników odeszło, ale Juventus nie zatracił swojej tożsamości. Wrócił i awansował do Ligi Mistrzów. Ta drużyna jest bardzo silna - stwierdził Holender.

Crespo zaczeka do stycznia

Napastnik Interu Mediolan - Hernan Crespo poważnie rozważa możliwość zmiany barw klubowych. Jeżeli jego sytuacja w klubie nie ulegnie zmianie i nadal będzie regularnie oglądał poczynania swoich kolegów z wysokości trybun, wówczas odejdzie.

- Poczekam do stycznia i wtedy zadecyduję, co dalej. Mam w tym momencie 33 lata i podejmując decyzję, muszę mieć na uwadze pewne sprawy. Jestem profesjonalistą i na pewno chcę dalej grać - powiedział Argentyńczyk.

- Moja sytuacja w Interze wygląda, jak wygląda. Do tej pory zagrałem zaledwie 21 minut. Jeżeli nic się nie zmieni, wówczas poszukam szczęścia gdzieś indziej - dodał.

Cruz na celowniku Boltonu

Działacze Boltonu Wanderers są poważnie zainteresowani napastnikiem Interu Mediolan - Julio Ricardo Cruzem. Anglicy po zakończeniu sezonu chcieliby pozyskać Argentyńczyka.

Doświadczony snajper w zespole prowadzonym przez Portugalczyka Jose Mourinho grywa sporadycznie. Piłkarz przegrywa rywalizację o miejsce w składzie ze Zlatanem Ibrahimoviciem, Brazylijczykiem Adriano, a także młodym Mario Balotellim.

Umowa zawodnika z zespołem z San Siro wygasa po zakończeniu sezonu. Piłkarz zatem w czerwcu 2009 roku będzie mógł odejść do dowolnie wybranego klubu.

Źródło artykułu: