Wszołek zaczyna błyszczeć w Sampdorii

Paweł Wszołek zaliczył bardzo dobry występ w barwach Sampdorii. Z powodu niesłusznie zasygnalizowanego spalonego nie został mu uznany gol w czwartkowym meczu Pucharu Włoch z Veroną (4:1).

Ustawiony wyjściowo na prawym boku pomocy (4-2-3-1), Wszołek zagrał 90 minut i dostał notę 6 od  "La Gazzetta dello Sport".

W relacji serwisu genova24.it czytamy, że "w eksperymentalnej jedenastce Mihajlovicia błyszczy gwiazda Wszołka, najlepszego na boisku". Dostał ocenę 7 z komentarzem: "Z zawodników przebywających na boisku to chyba on uzbierał w tym sezonie najwięcej minut. Dlaczego, to można szybko wytłumaczyć. Zaczyna jako wysoko ustawiony skrzydłowy, ale jest punktualny w schodzeniu do środka, podwyższając ofensywny potencjał drużyny. Piłkarz podstawowy".

tuttomercatoweb.com: nota 6,5. "Bije się o każdą piłkę, współpracuje z kompanami, nawet musnął bramkę. Trzeba trzymać na nim oko".

Genova Today: nota 6,5. "W pierwszej połowie jest najlepszy na boisku. Doprowadza do szaleństwa Rubina i mija się z golem pięknym czy to strzałem, czy krosem, do którego lekko spóźnia się Bjarnsson. Znika po przerwie, zestresowany, ale reprezentuje świetną kartę, którą może użyć jego Sampdoria".

Sampnews24.com: 7. "Polak poprawia się z meczu na mecz, a ten w Pucharze Włoch staje się dla niego oknem wystawowym. Dużo kilometrów i uporu do tego stopnia, że Rubin okropnie się meczy, by go upilnować. Będzie tak dalej, będzie miał wiele do zaoferowania".

Serwis goal.com: trzy gwiazdki (na pięć). "Gra znakomitą pierwszą połowę z ciągłymi szarżami lewym skrzydłem. Po przerwie jednak znika".

Komentarze (0)