Orest Lenczyk: Klub nie boi się nikogo. Tym bardziej KGHM

- Obawiać to można się tych, którym odbiera rozum - mówi Orest Lenczyk, trener KGHM Zagłębia Lubin. - Klub nie boi się nikogo! Tym bardziej KGHM - zaznacza nestor polskich trenerów.

W ostatnim bardzo ważnym meczu ligowym KGHM Zagłębie Lubin pokonało na własnym stadionie Podbeskidzie Bielsko-Biała. - Z trudnej sytuacji, gdy nie zdobywaliśmy punktów, wyszliśmy w tym spotkaniu z Podbeskidziem obronną ręką. To był bardzo trudny mecz. Były momenty bardzo dobre, dobre, ale i złe, i bardzo złe. Przeciwnik pomimo że grał słabiej jak wcześniej z Legią Warszawa, potrafił strzelić bramki. Stwarzamy sobie sytuacje, które powinny zakończyć się golem i ustawiać mecz. Pobiegali, pograli i powalczyli. Gdyby z taką drużyną jak Podbeskidzie zabrakło tego ostatniego, pewnie mielibyśmy większe kłopoty - skomentował Orest Lenczyk.

Nestor polskich trenerów nie chciał się wypowiadać na temat ostatnich wydarzeń w Lubinie dotyczących Roberta Jeża, Denissa Rakelsa i Michała Gliwy. - Klub nie boi się nikogo. Tym bardziej KGHM. Obawiać to można się tych, którym odbiera rozum. Tyle komentarza w tej sprawie - zaznaczył Orest Lenczyk.

Teraz przed Miedziowymi wyjazdowa potyczka z Cracovią. - Jeżeli w tej chwili mamy problem, to z pewnością jest on taki, że niebawem jest następny mecz. Zagramy w Krakowie z drużyną, która dobrze gra w piłkę. Kurczy nam się kadra. Zostały dwa mecze. Mam ogromną nadzieję, ze dotrwamy do końca i powalczymy - zaznaczył Lenczyk. - Bardzo chciałbym, by kolejny mecz z Cracovią był przez nas rozegranym na takim poziomie jak na Lechu czy z Pogonią Szczecin. Znam jednak plusy Cracovii. Łatwo to podobno spada się z drzewa po deszczu, a tutaj każdy mecz jest walką o punkty - dodał.

- Czy odbiliśmy się od dna? Ten klub nie zasługuje na to, by używać tego słowa. Jeśli przypomnę sobie nasze wszystkie mecze wyjazdowe, to swoją grą nie zasługujemy na to, by zamykać tabelę - podsumował.

Komentarze (5)
avatar
jerrypl
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
7 punktów straty do grupy mistrzowskiej. 11 meczów do odrobienia. Możliwe? Chyba tak, ale lekko nie będzie. 
SEKCJA RZESZÓW
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nauczyli sie ciagnac z miedziowego kolosa kase i jak tylko ktos cos skrytykuje to placz i zgrzytanie zebow