W 2010 roku Jerome Boateng za 12,5 mln euro przeniósł się z Hamburgera SV do Manchesteru City. Na angielskich stadionach spisywał się nieźle, jednak gdy otrzymał ofertę z Bayernu Monachium, dał do zrozumienia działaczom The Citizens, że chciałby zmienić barwy. W efekcie latem 2011 roku Bawarczycy wykupili środkowego obrońcę za 13,5 mln euro, podpisując z nim 4-letnią umowę.
Boateng na Allianz Arena czuje się doskonale i spełnia oczekiwania sztabu szkoleniowego, będąc podstawowym stoperem i tworząc trudny do przejścia duet z Dante. Włodarze Bayernu docenili dobrą postawę 25-latka i przedłużyli z nim kontrakt aż do 30 czerwca 2018 roku. - To jedyna logiczna decyzja. Jerome w naszym klubie zrobił ogromny postęp i należy zaliczyć go do najważniejszych zawodników zespołu. Wszyscy jesteśmy zadowoleni - stwierdził Karl-Heinz Rummenigge.
- Bayern jest jednym z największych klubów na świecie i mam zamiar jeszcze bardzo wiele z nim osiągnąć - powiedział Boateng, który jest ceniony przez Pepa Guardiolę. W tym sezonie Niemiec ghańskiego pochodzenia rozegrał już 21 spotkań i zdobył jednego gola. Dzięki świetnej postawie w ekipie mistrza kraju ma bardzo duże szanse, by podczas mundialu występować w wyjściowym składzie kadry Joachima Loewa.
W ostatnich dniach kontrakt z Bawarczykami prolongował David Alaba, a wkrótce na dłużej z klubem ma związać się Arjen Robben. Także Brazylijczyk Rafinha jest na najlepszej drodze po podpisania nowej umowy.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.