Ziganda zwolniony
Trener Osasuny Pampeluna Jose Angel Ziganda został zwolniony. Włodarze hiszpańskiego klubu zdecydowali się na ten krok po nieudanym początku sezonu, po 6. kolejce zespół z Estadio Reyno de Navarra zajmuje dopiero 16. pozycję w tabeli Primera Division.
Ziganda, który bronił barw Osasuny jako piłkarz w latach 1987-1991 oraz 1998-2001, prowadził ten zespół od 2006 roku. Jego największym sukcesem był awans do półfinału Pucharu UEFA w minionym roku.
Nazwisko następcy dotychczasowego trenera nie jest jeszcze znane. Głównym kandydatem do objęcia tej posady jest José Antontio Camacho - były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, który w przeszłości pracował także m.in. z piłkarzami Realu Madryt.
Cannavaro chce przedłużyć kontrakt z Realem
Fabio Cannavaro na łamach dziennika As zapowiedział, że będzie chciał pozostać na dłużej w Realu Madryt. Nie potwierdził tym samym doniesień medialnych sugerujących, że po zakończeniu sezonu wróci do ligi włoskiej i zakończy piłkarską karierę w zespole Napoli.
- Chcę przedłużyć kontrakt z Realem. Jestem spokojny i poczekam na rozmowy z włodarzami i wyjaśnienie tej kwestii pod koniec roku. W obecnym klubie czuję się świetnie, a moja rodzina jest szczęśliwa w Madrycie. Zamierzam wygrać z tym zespołem Ligę Mistrzów - zapowiedział reprezentant Włoch.
Problemy kadrowe w Sevilli
Piłkarze Sevilli mogą być zadowoleni z udanego początku sezonu. Podopieczni Manolo Jiméneza nie przegrali żadnego z dotychczasowych sześciu spotkań i zajmują obecnie 3. pozycję w tabeli. W najbliższych tygodniach mogą mieć jednak problem z utrzymaniem dotychczasowej dyspozycji, ponieważ szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług kilku podstawowych zawodników.
Z powodu kontuzji niezdolni do gry już od jakiegoś czasu są Diego Capel, Adriano, Javier Chevantón, Ivica Dragutinovic i Luis Fabiano. Tymczasem do grona kontuzjowanych zawodników dołączył także Freddy Kanouté. Doświadczony napastnik doznał urazu podczas zgrupowania reprezentacji Mali. Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa jego przerwa w grze, ale z pewnością nie wystąpi on w najbliższym meczu Sevilli.