Stalowe nerwy Diego Costy, zmarnował karnego i... wywalczył kolejnego (wideo)

Diego Costa nie wykorzystał zdobytej przez siebie "jedenastki", ale po chwili ponownie dał się sfaulować w polu karnym. Oczywiście sam podszedł do piłki ustawionej na "wapnie".

W 74 minucie, przy stanie 2:0 dla Atletico Madryt, Diego Costa wywalczył rzut karny i sam zdecydował się wymierzyć sprawiedliwość. Jego uderzenie wybronił jednak rodak - Diego Alves, który przed wykonaniem strzału wyraźnie dyskutował z napastnikiem Los Colchoneros.

Co w takiej sytuacji zrobił naturalizowany Hiszpan? Kilka chwil później po raz drugi zdobył "jedenastkę" i ponownie sam ustawił sobie futbolówkę na "wapnie". Tym razem był górą. - Trzeba mieć silną osobowość, aby podejść do karnego po raz drugi - nie krył po ostatnim gwizdku bohater spotkania.

Było to już 17 ligowe trafienie w tym sezonie Costy, który w klasyfikacji najlepszych strzelców zrównał się z Cristiano Ronaldo. Na trzecim miejscu jest Antoine Griezmann z dorobkiem 10 goli.

Co ciekawe, gdyby urodzony w Brazylii napastnik wykorzystał także pierwszego karnego, nie tylko przeskoczyłby CR7, ale również zapewniłby Atletico Madryt pozycję lidera w lidze. Aktualnie dwie pierwsze drużyny mają stosunek trafień +34, ale Barca zdobyła 44, a podopieczni Diego Simeone 43 gole.

Atletico Madryt -Valencia CF  3:0 (0:0)
1:0 - Diego Costa 59'
2:0 - Raul Garcia 63'
3:0 - Diego Costa (k.) 81'

W 74. minucie Diego Costa (Atletico) nie wykorzystał rzutu karnego - Diego Alves obronił.

Skrót spotkania z dwoma karnymi w wykonaniu Diego Costy:

[wrzuta=96m6jY9Sy1Q,guaje]

Źródło artykułu: