Rafał Grodzicki: Na szczęście to był ostatni mecz w tym roku

- Głęboko wierzę, że Śląsk Wrocław pokaże jeszcze swoje prawdziwe oblicze i te punkty odrobimy - mówi obrońca WKS-u, Rafał Grodzicki. - Mam nadzieję, że tę czarną serię zakończyliśmy - dodaje.

W ostatniej kolejce przed zimową przerwą piłkarze Śląska Wrocław bezbramkowo zremisowali z Piastem Gliwice. - Na szczęście to był ostatni mecz w tym roku i mam nadzieję, że właśnie tę czarną serię zakończyliśmy. Mamy teraz sporo czasu do tego, aby odbudować tę drużynę, aby ona na nowo kibiców cieszyła. Głęboko wierzę, że się to uda, bo mimo wszystko dużo osób uważa, że personalnie Śląsk Wrocław ma mocny zespół - skomentował Rafał Grodzicki.

- W pierwszej połowie Piast Gliwice tak naprawdę zagrał bardzo wysoko. Dzięki temu na ich połowie robiły się dziury i można było te ich niektóre błędy wykorzystać, niestety się nie udało. Po zmianie stron Piast z minuty na minutę coraz bardziej się cofał i ciężko nam było stworzyć sobie dobrą okazję - dodał obrońca WKS-u.

Wrocławianie w tym sezonie zdecydowanie rozczarowują i plasują się w dolnych rejonach tabeli. - Patrząc na ostatnie mecze, to z odrobiną szczęścia niektóre z nich mogliśmy lub powinniśmy wygrać. Z kolei w spotkaniach, które przegraliśmy, zabrakło nam też chyba koncentracji do ostatniego gwizdka. Myślę, że powinniśmy mieć więcej punktów - powiedział "Grodek". - Co prawda w ostatnich dwóch meczach nie straciliśmy bramki, graliśmy mądrze w defensywie, ale tak naprawdę w wielu spotkaniach robiliśmy głupie błędy, więc jest nad czym pracować - podkreślił.

Wrocławianie mają jeszcze nadzieję, że uda im się awansować do czołowej ósemki T-Mobile Ekstraklasy. - Jeśli to byłby koniec sezonu, to na pewno byłoby bardzo źle. Mimo wszystko zostało jeszcze dziewięć spotkań. Teraz jest dość duża przerwa na analizę, na przygotowanie się do następnej rundy. Ja głęboko wierzę, że Śląsk Wrocław pokaże jeszcze swoje prawdziwe oblicze i te punkty odrobimy, i wszyscy pod koniec sezonu będziemy się cieszyć - podsumował Rafał Grodzicki.

Komentarze (0)