Na Borussia-Park zmierzyły się zespoły znakomicie dysponowane w ostatnich tygodniach. Gladbach, zanim zremisowali z Mainz, zanotowali serię sześciu wygranych meczów z rzędu, natomiast Wilki były niepokonane od dziewięciu spotkań.
W pierwszej połowie gospodarze, którzy wcześniej wygrali wszystkie pojedynki przed własną publicznością, grali nieco zbyt pasywnie i oddawali pole ekipie Dietera Heckinga. Ośmieleni gości przewagę przełożyli na zdobycz bramkową w 53. minucie - Ricardo Rodriguez mocno zagrał w pole karne, gdzie Diego spokojnie przyjął piłkę i precyzyjnym uderzeniem pokonał Marka-Andre ter Stegena.
Stracona bramka podziałała na zespół Luciena Favre'a mobilizująco i po chwili ponownie był remis - znakomitą indywidualną akcję przeprowadził Raffael, wykańczając ją idealnym strzałem w długi róg. W 64. minucie miejscowi już prowadzili, ponieważ Juan Arango ponownie udowodnił, że jest specjalistą od rzutów wolnych. Strzału Wenezuelczyka nie obroniłby żaden bramkarz świata!
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Die Fohlen chcieli pójść za ciosem i podwyższyć na 3:1, ale zimnej krwi w polu karnym w wybornych sytuacjach zabrakło Christophowi Kramerowi oraz Maxowi Krusemu. Ogromne było zatem rozczarowanie gospodarzy, gdy w 85. minucie Bas Dost dopadł do piłki zagranej przez Luiza Gustavo i z 5 metrów doprowadził do wyrównania. W końcówce Wilki próbowały jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale bezskutecznie.
Gladbach nowy rok rozpoczną na 3. miejscu w tabeli punkt przed Borussią Dortmund. Ciężko będzie im się jednak utrzymać na podium dłużej niż przez jedną kolejkę, ponieważ w 18. serii gier podejmą Bayern, natomiast ekipa Juergena Kloppa zmierzy się u siebie z FC Augsburg.
Borussia M'gladbach - VfL Wolfsburg 2:2 (0:0)
0:1 - Diego 53'
1:1 - Raffael 59'
2:1 - Arango 64'
2:2 - Dost 85'
Piękny gol Juana Arango na 2:1: