Kanonierzy w ostatnich trzech kolejkach zdobyli ledwie dwa punkty i na fotelu lidera Premier League dali się zluzować Liverpoolowi. Przed drużyną Arsene'a Wengera teraz dwa wyjazdowe mecze z West Ham United i Newcastle United.
- Święta oddzielą mężczyzn od chłopców. W ostatnich sezonach w okresie świątecznym nie szło nam dobrze, więc teraz, kiedy jesteśmy na szczycie tabeli, mamy zatem motywację, by dać z siebie wszystko i osiągnąć dobre wyniki - mówi na łamach arsenal.com Szczęsny.
- Będzie to jednak ciężkie, bo gra się co dwa, trzy dni i trzeba rotować składem. Czasem jest bardzo zimno, ale to wspaniałe uczucie - jesteśmy jedyną ligą w Europie, która wtedy gra. Gramy w święta, więc rodzina z Polski przyjeżdża do mnie, by oglądać nasze spotkania. Uwielbiam to - dodaje Szczęsny.
Reprezentant Polski sam wspomniał o rotacji składem, ale londyńczycy pokazali już w tym sezonie, że nawet wtedy nie tracą na jakości: - Grając z Hull City menedżer zmienił połowę składu, a i tak zaliczyliśmy świetny występ. Mając jakościowych zawodników na ławce, jesteś w komfortowej sytuacji.