Transfery w Bundeslidze: Jones opuści Schalke, nowy konkurent Sobiecha, 15 mln za de Bruyne?

Sporo ciekawego dzieje się na niemieckim rynku transferowym tuż po otwarciu okienka. Z Hannoveru 96 ma odejść Mame Diouf, ale Artur Sobiech będzie miał nowego rywala.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Schalke 04 Gelsenkirchen jeszcze przed końcem roku sięgnęło po Jana Kirchhoffa z Bayernu Monachium, który - jak się okazuje - ma zająć w zespole miejsce Jermaine'a Jonesa. Amerykanin zapowiedział, że potrzebuje nowych wyzwań i chce odejść już w styczniu. Działacze nie zamierzają blokować drogi środkowemu pomocnikowi i postanowili nie włączać go do kadry na obóz przygotowawczy.

Po deklaracji Jonesa pojawiły się doniesienia, że na Veltins-Arena trafi Lewis Holtby. Horst Heldt zapewnił jednak, że w styczniu Schalke nie dokona kolejnych wzmocnień, zamierzając odważnie stawiać na Kirchhoffa i Leona Goretzkę. Temat powrotu Holtby'ego z Tottenhamu do Gelsenkirchen może powrócić jednak latem, ponieważ Niemiec na Wyspach nie radzi sobie najlepiej.

W Hannoverze 96 dokonano zmiany trenera, a z drużyną ma pożegnać się jej najlepszy strzelec Mame Diouf. Sternicy Die Roten poinformowali, że Senegalczyk odmówił przedłużenia wygasającego latem kontraktu, a w konsekwencji możliwe jest jego odejście już w najbliższych tygodniach. - Dał jasny sygnał, że chce zmienić barwy. Póki co nie mamy jednak za niego dobrej oferty - wyjawił Dirk Dufner.

Dyrektor sportowy zapowiedział równocześnie, że wkrótce zaprezentowany zostanie nowy napastnik, który będzie konkurował z Arturem Sobiechem. Jest niemal pewne, że będzie nim uzdolniony Nicolas Castillo z CD Universidad Catolica. Za 20-letniego Chilijczyka, który błysnął skutecznością podczas młodzieżowego mundialu, Hannover ma zapłacić około 3 mln euro.

Roszady kadrowe planowane są także w innych zespołach. Eintracht Frankfurt podpisał już półtoraroczną umowę ze stoperem Alexandrem Madlungiem. Dwukrotny reprezentant Niemiec w ostatnim czasie pozostawał bez zatrudnienia, ale mając w dorobku blisko 250 występów w Bundeslidze, z pewnością nie zapomniał, jak gra się w piłkę. Ponadto Werder Brema sprzedał do FC Sankt Pauli za zaledwie 100 tysięcy euro Toma Trybulla. 20-letni defensywny pomocnik do tej pory 21 razy zagrał w niemieckiej ekstraklasie.

Hitem okresu transferowego byłoby przejście Kevina de Bruyne do VfL Wolfsburg. Wilki zaoferowały za Belga 15 mln euro, ale Chelsea Londyn domaga się kwoty dwukrotnie wyższej! - Na pewno nie będziemy płacić pieniędzy z księżyca - zapewnił trener Dieter Hecking, przyznając jednak, iż ma nadzieję na pozyskanie kreatywnego pomocnika.

Nad wzmocnieniami intensywnie pracuje Werder, który liczy na wykorzystanie współpracy z Juventusem Turyn. Bremeńczycy chętnie widzieliby w klubie Marco Mottę i Lukę Marrone. Hamburger SV i VfB Stuttgart pozbywają się z kolejnych niechcianych piłkarzy; na wylocie znajdują się m.in. Gojko Kacar, Michael Mancienne, Tunay Torun oraz Benedikt Roecker. Rothosen chętnie widzieliby za to w zespole bramkostrzelnego napastnika jako partnera dla Pierre-Michela Lasoggi, a kandydatem jest snajper z Austrii, Philipp Hosiner. Wkrótce nowe twarze powinny pojawić się w FC Nuernberg, czyli drużynie, która mocno rozczarowała jesienią.

Do nowych zespołów dołączyli już piłkarze, których transfery zostały sfinalizowane w poprzednich miesiącach: Bułgar Todor Nedelev zasilił FSV Mainz, Belg Junior Malanda Wolfsburg, a Szwed Jiloan Hamad 1899 Hoffenheim.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Niemieccy dziennikarze nie doczekali się Roberta Lewandowskiego w Monachium

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×