Adam Duda zawieszony w próżni

Nadal nie wiadomo w jakim klubie wiosnę spędzi Adam Duda. Napastnik być może zmieni otoczenie, ale szansa na pozostanie w Lechii Gdańsk wciąż istnieje.

Adam Duda łączony był z Chojniczanką Chojnice i wydawało się, że to właśnie do tego klubu najbliżej 22-latkowi. W związku z zamieszaniem przy zmianie właściciela gdańskiej drużyny, zostały zablokowane wszystkie transfery przychodzące. Najprawdopodobniej taka sama sytuacja ma miejsce z transakcjami wychodzącymi. - Szczerze, to o tej sprawie dowiedziałem się z gazet. Mam nadzieje, że wszystko szybko się wyjaśni - mówił w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl sam zainteresowany.

Co ciekawe napastnik został włączony do grupy zawodników, którzy 9 stycznia udali się na zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Być może jest to sygnał na to, że gracz zostanie na wiosnę w Gdańsku. - Szansa na pozostanie istnieje, jednak nie ukrywam, że zmiana otoczenia na pół roku jest mi potrzebna. Czy będą to Chojnice, czy może jakiś klub z ekstraklasy - tego nie wiem. Wszystko powinno wyjaśnić się do dziesięciu dni - kontynuuje. 

Duda w obecnym sezonie wystąpił w zaledwie pięciu spotkań. Zatem w którym klubie miałby większą szanse na grę? - Nigdzie nie można być tego pewnym. Jeśli prezentuje się słabą dyspozycje to w każdej drużynie nie wywalczy się miejsca. Przyznaje, że ekstraklasa jest atrakcyjniejsza, jednak jeśli będę grał w I lidze to mogę zapewnić, że będę sumiennie wypełniać swoje obowiązki - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: