Od środy życie nauczyciela geografii, który po godzinach amatorsko gra w piłkę, uległo zmianie. Turecki imigrant stał się wrogiem numer "1" kolumbijskich kibiców. Prezes Chasselay przyznał na łamach leprogres.fr, że do klubu dotarły pogróżki, których adresatem jest Ertek.
Wszystko za sprawą sytuacji ze środowego meczu 1/16 finału Pucharu Francji, w którym Chasselay gościło AS Monaco. W I połowie Ertek wykonał nieodpowiedzialny atak na nogi Falcao, w wyniku którego "Tygrys" doznał poważnej kontuzji kolana i nie zagra na zbliżającym się mundialu.
- Jestem przytłoczony tym, co się wydarzyło. Kiedy w czwartek przyszedłem do pracy, usłyszałem o tym, co się dokładnie stało. Naprawdę mi przykro z powodu Monaco i Falcao. W środę wieczorem musiałem usunąć konto z Facebooka, bo otrzymywałem wiadomości od "znajomych" z Kolumbii. Chcę skontaktować się z Falcao za pośrednictwem Ludovika Giuly i życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia - mówi Ertek. Giuly to wychowanek Chasselay i aktualny trener IV-ligowca oraz były gwiazdor Monaco.
Zobacz, jak Soner Ertek doprowadził do kontuzji Radamela Falcao:
[wrzuta=3wyKDo1f7j7,mmkk07]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)