Piotr Zieliński zaskakująco rzadko pojawia się na murawie w Serie A. Począwszy od października ubiegłego roku rozegrał zaledwie 21 minut, a większość pojedynków w całości obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych. Skąd wynika tak słaba pozycja 19-latka w Udinese Calcio, wyjaśnił Francesco Guidolin.
[i]
- Piotr nadal należy do moich ulubionych zawodników i jestem przekonany, że będzie ważnym ogniwem Udinese. W tym sezonie na jego pozycji mamy jednak inne możliwości i do tej pory chętniej stawiałem na innych graczy. Na przykład Bruno Fernandes spisuje się świetnie i udowadnia swoją wartość[/i] - wytłumaczył opiekun Zebr.
Agent Zielińskiego zapewnia, że ofensywny pomocnik, chociaż ma propozycje zmiany barw klubowych, drugą połowę sezonu również spędzi na Stadio Friuli. Czy może liczyć na częstsze występy? - Piotr musi uzbroić się w cierpliwość i wiedzieć, że o nim nie zapomniałem. Mówiłem mu, że posiada duży talent, aby odgrywać ważną rolę w zespole. W tym sezonie miał już swoje szanse i nie błyszczał tak, jak miało to miejsce w poprzednich rozgrywkach, a inni zawodnicy wysunęli się przed niego - przyznał Guidolin.
Trener nie odniósł się do tematu ewentualnego odejścia Zielińskiego z klubu, ale z jego słów wynika, że sensowne dla Polaka byłoby półroczne wypożyczenie do innego zespołu Serie A.