Nantes jednak nie dla Parzyszka? Francuzi nie przedstawili gwarancji

W środę wczesnym popołudniem wydawało się, że transfer Piotra Parzyszka z De Graafschap do FC Nantes jest przesądzony. Kilka godzin później okazało się, że przenosiny Polaka do Francji są nieaktualne.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

W środę w południe portal ouest-france.fr poinformował, że Piotr Parzyszek zwiąże się 4,5-letnim kontraktem z Kanarkami. De Graafschap mieli dostać za swojego napastnika ok. milion euro. Tego samego dnia wieczorem transfer stanął pod dużym znakiem zapytania.

- Francuzi nie mogli przedstawić zabezpieczeń i gwarancji - informuje na antenie radia Omroep Gelderland dyrektor techniczny holenderskiego klubu Roland Vroomans i dodaje: - Nantes zgłosiło się do nas w poniedziałek. Prowadziliśmy długie negocjacje i wydawało się, że nic z tego nie wyjdzie, ale we wtorek rozmowy poszły w dobrym kierunku. Chcieliśmy dokonać transferu, ale Nantes nie potrafiło dać nam pewności i wszystko wyhamowało. Jeśli chodzi o transfer Parzyszka, to w grę wciąż wchodzi jeden zagraniczny klub, ale nie mogę powiedzieć nic więcej.

21-letni Parzyszek to z 16 golami w 20 występach wicelider klasyfikacji strzelców holenderskiej II ligi. Polakiem zainteresowanie wykazywała Benfica Lizbona, West Ham United czy Ajax Amsterdam.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×