Paweł Garyga: Pewnie będę się ocierał o pierwszą drużynę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wielkie zaskoczenie - tak można najlepiej opisać transfer Pawła Garygi do [tag=675]FC Nantes[/tag]. 22-latek jeszcze jesienią grał w drugoligowym KS Polkowice, a teraz wyjechał do 8. drużyny Ligue 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Paweł Garyga w ubiegłym tygodniu rozwiązał swój kontrakt ze Śląskiem Wrocław. 22-letni pomocnik zrobił to, gdyż nikt z klubu ze stolicy Dolnego Śląska po prostu nie interesował się jego osobą. Sam Garyga dokładnie jeszcze nie wie, jaka będzie jego rola w Nantes, gdyż dopiero w niedzielę poleciał do Francji.

- [i]Tak naprawdę dopiero dziś wieczorem (w niedzielę – przyp. JG) będę widział się z

Michelem (Thiry - belgijski menadżer) w Paryżu. Wiadomo, że jak idę do takiego klubu, to od razu nie będę grał w pierwszym zespole. Pewnie będę się ocierał o pierwszą drużynę, ale zdaje sobie sprawę, że w rezerwach też mogę występować. Dla mnie to jest olbrzymia szansa i chodzi o to, żebym pracował tak, by po pięciu miesiącach przedłużyli ze mną umowę [/i]- powiedział wychowanek Śląska w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

Garyga z francuskim zespołem podpisał kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia o dwa lata. Przez najbliższe miesiące polski pomocnik będzie musiał przekonać do siebie sztab szkoleniowy FC Nantes. Dodajmy, że prezesem klubu jest Polak Waldemar Kita.

Cała rozmowa w Gazecie Wrocławskiej.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Decyzja Pawła Garygi o przejściu do Nantes to...
Strzał w dziesiątkę, żyje się tylko raz
Powinien się ogrywać w Polsce
Po pół roku i tak wróci do Polski
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Mrówa
3.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Śląsku problemem jest to, że układają skład na minimalnym ryzyku i w tej sytuacji żadna młodzież nie będzie miała szansy się pokazać. Transfer poniekąd dziwny, ale paradoksalnie więcej szansy Czytaj całość