Klarić był testowany w Wiśle od 27 listopada minionego roku. Urodzony w Wiedniu Chorwat już pierwszego dnia wywarł dobre wrażenie na trenerze Franciszku Smudzie. Z kolei w sparingu II drużyny Wisły z II-ligową Garbarnią Kraków (1:1) wpisał się na listę strzelców już 15. sekundzie gry. Sztab szkoleniowy Białej Gwiazdy jeszcze w grudniu dał zielone światło do przeprowadzenia transferu.
19-latek choć nie był formalnie zawodnikiem Wisły, to przepracowałem z zespołem Smudy cały okres przygotowawczy, a poniedziałek już oficjalnie został graczem Białej Gwiazdy. Sprawa finalizacji transferu trwała tak długo ze względu na rozmowy między Wisłą a Admirą Wacker.
Klarić jest wychowankiem Rapidu Wiedeń. Grał też w juniorach Austrii Wiedeń, a w minionym sezonie był zawodnikiem wspomnianej Admiry, ale w I zespole nie zadebiutował. Mierzy 181 cm wzrostu i waży 73 kg.
[wrzuta=9Zqm9a2IVed,mmkk07]
Klarić moze występować i pomocy, i w ataku. - Moją optymalną pozycją jest tzw. „10”. Mogę również grać na skrzydłach, ale moim ulubionym miejscem na boisku jest pozycja pomocnika, tuż za napastnikiem, co daje mi możliwość rozgrywania piłki - tłumaczy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ marzyłem o grze w Wiśle. Przez ostatnie tygodnie ciężko pracowałem i dzisiaj nadszedł dla mnie wielki dzień. Dam z siebie wszystko, aby udowodnić swoją przydatność - dodaje Chorwat, który będzie grał w Wiśle z nr "99".
- To chłopak bardzo utalentowany. Jak porównam go z naszymi nastolatkami, to może się w fajnym kierunku rozwinąć. Dajmy mu czas do czerwca - mówi trener Franciszek Smuda.
Jest drugim zimowym nabytkiem Białej Gwiazdy po Semirze Stiliciu. W przerwie między runda Reymonta 22 opuścili za to Paweł Stolarski i Patryk Małecki.