Paulus Arajuuri następcą Manuela Arboledy w Lechu Poznań? "Arboleda jest tylko jeden"

Ze względu na posturę Paulus Arajuuri często jest porównywany do Manuela Arboledy, a nawet wymieniany jako jego następca w Lechu. Kolumbijczyk nie do końca się z tym zgadza.

- Paulus to dobry piłkarz, ale Arboleda jest tylko jeden. Ja już trochę dla Kolejorza zrobiłem, dałem kibicom radość i fajnie by było, gdyby o tym pamiętano. Walczyłem dla zespołu jeszcze wtedy, gdy nie był on tak wielki jak teraz - powiedział Manuel Arboleda.

Pierwszym wiosennym rywalem poznaniaków będzie Śląsk. W przypadku inauguracji analiza jest utrudniona. - Ja w ogóle nie myślę o ekipie z Wrocławia. Nie wiem jak ona jest przygotowana do rundy. Skupiam się wyłącznie na sobie i swojej drużynie. My jesteśmy gotowi, nie mamy kontuzji i to jest najważniejsze. Chcemy wygrać, 0:3 z poprzedniego naszego spotkania ze Śląskiem w Poznaniu to już historia i na pewno nie dopuścimy do powtórki - dodał Kolumbijczyk.

34-letni defensor liczy na występ w niedzielę i podkreśla, że solidnie pracował nad swoją dyspozycją. - Czuję się świetnie, wylewałem pot na zgrupowaniach. W sparingach też chyba było nieźle. Na szczęście omijały mnie urazy i mogłem się skupić na treningach. Cieszę się, że okres przygotowawczy już się skończył i zaczniemy grać o stawkę - oznajmił.

Czy trener Mariusz Rumak postawi na Arboledę? Trudno przewidzieć. W sparingach wszyscy piłkarze grali w podobnym wymiarze. Wydaje się jednak, że na środku defensywy wyżej stoją akcje Marcina Kamińskiego i nowego kapitana Kolejorza, Huberta Wołąkiewicza.

Źródło artykułu: