W środku tygodnia jeden z kibiców na Vicente Calderon rzucił zapalniczką w głowę Cristiano Ronaldo. W sobotni wieczór do haniebnego czynu doszło również podczas spotkania Villarreal z Celtą Vigo. W 87. minucie w polu karnym gości pojawiła się puszka, z której zaczął wylatywać gęsty dym.
Okazało się, że na El Madrigal pojawił się gaz łzawiący, co zmusiło piłkarzy i sędziów do zejścia do szatni. W mig opustoszały również trybuny stadionu, a gracze powrócili na plac gry po 25. minutach przerwy.
Przez cały mecz lepiej prezentowały się Żółte Łodzie Podwodne, ale fantastyczne zawody w bramce rozgrywał Yoel Rodriguez. Dodatkowo podopieczni Luisa Enrique byli znacznie skuteczniejsi - w 83. minucie do siatki z główki trafił Fabian Orellana, a po przerwie wynik podwyższył Nolito. Tym samym ekipa z Galicji zdobyła 10 na 12 możliwych punktów w ostatnich czterech meczach i jest już w środku ligowej stawki.
Villarreal CF - Celta Vigo 0:2 (0:0)
0:1 - Orellana 83'
0:2 - Nolito 90'
Gaz łzawiący przerwał mecz na Madrigal:
[wrzuta=5GP66owPtjA,guaje]