Kamil Drygas: Wymarzony początek rundy wiosennej
Kamil Drygas i Wojciech Kaczmarek to jedni z ojców zwycięstwa Zawiszy Bydgoszcz z Cracovią (2:0) na inaugurację rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy.
- To wymarzony początek rundy. Dzięki temu zwycięstwu przeskoczyliśmy Cracovię w tabeli. Miałem zamykać akcje na dalszym słupku i tam właśnie byłem po centrze "Skrzyni" z rzutu rożnego - mówi Drygas.
Kaczmarek w swoim stylu był bardzo oszczędny w słowach. - Nie wiem, czy to jakoś specjalnie zasłużone zwycięstwo, bo Cracovia w pierwszej połowie miała swoje dobre sytuacje, ale my też mogliśmy wygrać wyżej - mówi golkiper Zawiszy.
Którą z interwencji w meczu w Krakowie ceni najbardziej? Tę z I połowy, gdy zatrzymał w sytuacji sam na sam Boljevicia, pojedynek jeden na jeden ze Stebleckim czy tę, kiedy obronił strzał Boljevicia z rzutu wolnego po przerwie? Kaczmarek wskazuje na tę pierwszą. - Wyczekałem Boljevicia do końca i uderzył prosto we mnie. Z rzutu wolnego potem Władek strzelił dobrze nad murem, ale ciut za lekko i zdążyłem z interwencją.
Ryszard Tarasiewicz: To nieprzyjemna sytuacja dla piłkarzy, klubu i miasta