LM: Sebastian Boenisch zagra z Paris Saint-Germain, nadąży za Lucasem Mourą?

Sebastian Boenisch ma duże szanse, by w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain wystąpić w podstawowym składzie Bayeru Leverkusen. Przed reprezentantem Polski bardzo trudne zadanie.

Skąd przypuszczenie, że Sebastian Boenisch we wtorkowy wieczór wyjdzie na murawę BayArena od pierwszego gwizdka? Przede wszystkim ze względu na to, że z powodu nadmiaru żółtych kartek zawieszony jest Emre Can, czyli główny konkurent reprezentanta Polski. Z kolei pozyskany w styczniu z Valencii lewy defensor Andres Guardado bardzo słabo wypadł w meczu Pucharu Niemiec z 1.FC Kaiserslautern (0:1) i Sami Hyypia najprawdopodobniej nie zaryzykuje wystawienia Meksykanina w Lidze Mistrzów.

Boenisch przyzwoicie spisał się w sobotniej potyczce ligowej Bayeru Leverkusen z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:2). 26-latek wykazał się dużą aktywnością w ofensywie i dwukrotnie był bardzo bliski zdobycia gola, ale nie uniknął błędów w obronie. Polaka nieraz wyprzedził szybki Jefferson Farfan, stwarzając zagrożenie dla bramki Bernda Leno.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Z Paris Saint-Germain Boenischa z pewnością nie czeka łatwiejsze zadanie niż z Schalke. Jeśli wystąpi, będzie musiał stawić czoła Brazylijczykowi Lucasowi Mourze, który występuje na prawym skrzydle i zwykle imponuje dynamiką. Obok 21-latka Laurent Blanc w linii pomocy najprawdopodobniej postawi na kolejnych szybkich i zwrotnych zawodników: Yohana Cabaye i Ezequiela Lavezziego. Z przodu w roli wysuniętego napastnika wystąpi natomiast Zlatan Ibrahimović.

Szweda w Leverkusen obawiają się najbardziej. - Potrafi strzelać gole z niczego - ostrzega Hyypia i tłumaczy: - Musimy zagrać na maksimum naszych możliwości i dać z siebie 100 procent. Naszą szansą jest gra zespołowa i wzajemne pomaganie sobie na boisku. Oprócz Cana jedynym nieobecnym w składzie Aptekarzy jest australijski pomocnik Robbie Kruse, który i tak nie znalazłby się w wyjściowej "11".

Komentarze (5)
avatar
Krystian-StalGorzów
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przecież boenisch to drewniak gorszy niż rasiak. 
avatar
Kukuryku
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Boenisch vs. Lucas.. Sebek zanim ruszy to Moura będzie już 30 metrów dalej.. 
avatar
MATUCH
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
PSG powinno ich zmiażdżyc ostatnio się źle dzieje z Bayerem 
avatar
jerrypl
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W obecnej formie Bayeru zanosi się na pogrom, myślę że można spróbować obstawić zwycięstwo PSG z handicapem. 
avatar
Xavi93
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hahahaha już widzę go za plecami Lucasa Moury