Liga Europejska: Tottenham i Lazio muszą odrabiać straty, ostatni krok do włoskiego hitu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek poznamy najlepszą "16" Ligi Europejskiej. Pod dużą presją zagrają Tottenham oraz Lazio, a trudne zadanie czeka również piłkarzy Napoli, Porto, Sevilli i Szachtara.

W tym artykule dowiesz się o:

Uważane za jednego z głównych faworytów Ligi Europejskiej Koguty przed tygodniem zawiodły w Dniepropietrowsku i po golu Jewhena Konoplianki przegrały 0:1. Anglikom o awans nie będzie łatwo, zwłaszcza że słabo spisali również w ostatnim pojedynku ligowym (0:1 z Norwich City). - Na White Hart Line na pewno będziemy zdobywać gole - obiecuje Tim Sherwood.

Wśród zawodników Tottenhamu zabraknie Jermaina Defoe. Snajper przed transferem do Toronto FC liczył, że pożegna się z fanami, ale doznał urazu i jego występ jest wykluczony. - Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć równie bramkostrzelnego napastnika. Jermain pozostanie legendą klubu - przekonuje trener, który najbardziej liczy na Hiszpana Roberto Soldado.

Przed jeszcze większym wyzwaniem stają piłkarze Lazio, którzy na własnym terenie ulegli 0:1 Ludogorcowi i muszą postarać się o wyjazdową wygraną. - Mogę zapewnić, że moja drużyna, która ofensywną grę ma we krwi, nie będzie koncentrować się jedynie na obronie zaliczki z Rzymu - przekonuje trener Bułgarów Stojczo Stojew. Edoardo Reja ma do dyspozycji wszystkich kluczowych graczy z wyjątkiem Andre Diasa, Edersona oraz Heldera Postigi.

Emocji nie powinno zabraknąć na Stadio San Paolo, gdzie zawitają waleczne Łabędzie. Napoli zwykle na własnym terenie spisuje się znakomicie (wygrało w tym sezonie m.in. z Borussią, Arsenalem i Romą), ale w poniedziałkowym meczu ligowym tylko zremisowało z Genoą. - Musimy grać szybko i w odpowiednim rytmie. To będzie kluczowe. Wyjdziemy na boisko z takim samym nastawieniem jak zwykle i będziemy atakować - zapowiada Rafael Benitez.

Z rywalizacją już w 1/16 finału może pożegnać się Porto, które na Stadio Dragao przeciwko Eintrachtowi wypuściło z rąk prowadzenie 2:0. - Mamy sporo zmartwień - przyznaje trener Armin Veh, którego zespół zawodzi na krajowym podwórku i nie jest pewny utrzymania. - Jesteśmy jedyną drużyną z dolnych rejonów tabeli Bundesligi, która rywalizuje na arenie międzynarodowej - tłumaczy, dając do zrozumienia, że Niemcom może nie udać się zagrać tak dobrze jak w Portugalii.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W pierwszych pojedynkach na miarę oczekiwań nie spisały się Szachtar, Basel, Lyon i Sevilla. Faworyzowani Ukraińcy, Szwajcarzy, Francuzi oraz Hiszpanii tylko zremisowali z niżej notowanymi rywalami i w rewanżach muszą zachować pełną koncentrację. Krok od awansu są natomiast rewelacyjny Red Bull Salzburg oraz Valencia, a kłopotów z utrzymaniem przewagi z wyjazdowego meczu nie powinien mieć finalista poprzedniej edycji, Benfica.

Wszystko wskazuje na to, że w walce o ćwierćfinał dojdzie do hitowego pojedynku drużyn z Serie A. Juventus i Fiorentina (Fiołki to jedyny zespół, który pokonał w tym sezonie Starą Damę w lidze) pewnie wygrały bowiem pierwsze spotkania. W rewanżu nieco bardziej wymagające zadanie czeka Bianconerich, którzy na własnym terenie dopuścili Trabzonspor do wielu sytuacji strzeleckich i mieli mnóstwo szczęścia, że zachowali czyste konto.

Nie jest wykluczone, że w tureckim zespole od pierwszego gwizdka wystąpi Adrian Mierzejewski. Polski pomocnik w Turynie wszedł do gry dopiero w 81. minucie, ale w ostatni weekend wpisał się na listę strzelców w pojedynku ligowym (2:1 z Kayserisporem) i poprawił notowania u tymczasowego trenera Hamiego Mandiraliego. Antonio Conte ma już do dyspozycji wszystkich podstawowych obrońców na czele z Andreą Barzaglim, za to z powodu kontuzji nie wystąpi Kwadwo Asamoah.

Program rewanżowych spotkań 1/16 finału Ligi Europejskiej:

czwartek, 27 lutego

Rubin Kazań - Betis Sewilla, godz. 18.00 Pierwszy mecz: 1:1

Szachtar Donieck - Viktoria Pilzno,godz. 19.00 Pierwszy mecz: 2:2

Ludogorec Razgrad - Lazio Rzym, godz. 19.00 Pierwszy mecz: 1:0

FC Basel - Maccabi Tel Awiw, godz. 19.00 Pierwszy mecz 0:0

Eintracht Frankfurt - FC Porto, godz. 19.00 Pierwszy mecz 2:2

Red Bull Salzburg - Ajax Amsterdam, godz. 19.00 Pierwszy mecz 3:0

Sevilla FC - NK Maribor, godz. 19.00 Pierwszy mecz 2:2

SSC Napoli - Swansea City, godz. 19.00

Pierwszy mecz 0:0

KRC Genk - Anży Machaczkała, godz. 21.05 Pierwszy mecz 0:0

Olympique Lyon - Czornomoreć Odessa, godz. 21.05 Pierwszy mecz 0:0

Valencia CF - Dynamo Kijów, godz. 21.05 Pierwszy mecz 2:0

Tottenham Hotspur - Dnipro Dniepropietrowsk, godz. 21.05 Pierwszy mecz 0:1

ACF Fiorentina - Esbjerg fB, godz. 21.05 Pierwszy mecz 3:1

AZ Alkmaar - Slovan Liberec, godz. 21.05 Pierwszy mecz 1:0

Trabzonspor - Juventus Turyn, godz. 21.05 Pierwszy mecz 0:2

Benfica Lizbona - PAOK Saloniki, godz. 21.05 Pierwszy mecz 1:0 Pary 1/8 finału Ligi Europejskiej:

Slovan Liberec / AZ Alkmaar - KRC Genk / Anży Machaczkała Lazio Rzym / Ludogorec Razgrad - Dynamo Kijów / Valencia CF FC Porto / Eintracht Frankfurt - Swansea City / SSC Napoli Czornomoreć Odessa / Olympique Lyon - Viktoria Pilzno / Szachtar Donieck NK Maribor / Sevilla FC - Betis Sewilla / Rubin Kazań Dnipro Dniepropietrowsk / Tottenham Hotspur - PAOK Saloniki / Benfica Lizbona Maccabi Tel-Awiw / FC Basel - Ajax Amsterdam / Red Bull Salzburg Juventus Turyn / Trabzonspor - Esbjerg fB / ACF Fiorentina

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
-night--
27.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Slovan Liberec / AZ Alkmaar - KRC Genk / Anży Machaczkała Ludogorec Razgrad - Valencia CF FC Porto - SSC Napoli Czornomoreć Odessa / Olympique Lyon - Viktoria Pilzno Sevilla FC - Betis Sewilla Czytaj całość