Łodzian mogło się jednak zjawić o wiele więcej. Początkowo sympatycy Widzewa złożyli zapotrzebowanie na 1000 wejściówek. Ich zamówienie nie zostało jednak zrealizowane z powodu zbyt małego sektora dla kibiców przyjezdnych i ostatecznie fani zespołu z ul.Piłsudskiego otrzymali 700 biletów. Pomimo tego i tak jest to największa od dawna grupa kibiców, która zawita do Opola. Nie może więc dziwić, że sympatycy niebiesko-czerwonych chcą zaprezentować się z jak najlepszej strony.
- Szykuje się prawdziwe sportowe święto – zapowiada Szymon Janus, szef Stowarzyszenia Sympatyków Odry Opole i dodaje: - Od kilku tygodni przygotowujemy się, żeby atmosfera na trybunach była znakomita. Zbieramy pieniądze na jak najlepszą oprawę meczu. Rozwieszamy plakaty i ulotki zachęcające ludzi do przyjścia na stadion. Przyjeżdża przecież jeden z faworytów ligi, który ma dodatkowo jedną z najlepiej zorganizowanych w Polsce grupę kibiców.
Jak zawsze przy okazji przyjazdu licznej grupy sympatyków gości pojawiają się pytania o bezpieczeństwo na stadionie. Wydaje się, że kibice mogą być o to spokojni, bowiem od pięciu lat na opolskim stadionie nie miały miejsca żadne chuligańskie ekscesy.
Bilety można już od kilku dni nabyć w przedsprzedaży w określonych punktach. - Bardzo prosimy kibiców jeśli to możliwe o kupowanie biletów w przedsprzedaży lub przyjście jak najwcześniej w piątek na stadion, by uniknąć kolejek przed kasami - mówi dyrektor opolskiego klubu Leszek Wróblewski i dodaje: - Spodziewamy się bowiem dużej frekwencji.
Kasy w piątek zostaną otwarte o godzinie 15, a bramy stadionu pół godziny później. Samo spotkanie rozpocznie się punktualnie o 17.