Na Vicente Calderon dojdzie do rywalizacji potentatów, którzy w ostatnim czasie często stają naprzeciwko siebie. Hiszpanie i Włosi dwukrotnie mierzyli się podczas Euro 2012 (1:1 i 4:0 dla La Furia Roja), a ponadto w 2013 roku spotkali się w półfinale Pucharu Konfederacji. Wówczas po 120 minutach był bezbramkowy remis, a o sukcesie mistrzów świata i Europy zadecydowała seria rzutów karnych.
Tym razem ważniejsze od wyniku będzie sprawdzenie formy przed nadchodzącym mundialem. Oczy kibiców gospodarzy zwrócone będą na snajpera Atletico Madryt Diego Costę, który zadebiutuje w drużynie narodowej. Występ urodzonego w Brazylii napastnika jest praktycznie przesądzony, ponieważ Vicente del Bosque zrezygnował z Fernando Torresa, Roberto Soldado i Davida Villi. Cesare Prandelli nie może natomiast skorzystać z kontuzjowanego Mario Balotellego, podczas gdy Daniele De Rossi został odsunięty od gry w kadrze z powodu niesportowego zachowania w meczu Serie A.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Włosi są zespołem, który zawsze sprawia nam problemy i maksymalnie utrudnia nam zadanie. Podczas spotkania grupowego na Euro 2012 straciliśmy z nimi jedynego gola w całym turnieju. W finale przegrali, ponieważ mieli poważne problemy kadrowe, a nam wyszedł znakomity mecz - komplementuje rywali del Bosque.
W rywalizacji na Stade de France Didier Deschamps i Louis van Gaal planują postawić na kilku niedoświadczonych i głodnych gry zawodników. Wydarzeniem będzie premierowy występ we francuskiej kadrze gwiazdy Primera Division Antoine'a Griezmanna, natomiast selekcjoner Oranje powołał aż pięciu debiutantów (w tym konkurenta Przemysława Tytonia z PSV Eindhoven Jeroena Zoeta). - Holendrzy są jednym z najmocniejszych zespołów świata. Umiejętnie łączą młodość z doświadczeniem - ostrzega podopiecznych Deschamps, który może skorzystać z usług powracającego do zdrowia Francka Ribery'ego.
Obie reprezentacje po raz ostatni zmierzyły się podczas Euro 2008, kiedy Pomarańczowi rozbili Trójkolorowych aż 4:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli zawodnicy, którzy wystąpią także w środę: Wesley Sneijder, Robin van Persie i Dirk Kuyt. Zabraknie tylko lekko kontuzjowanego Arjena Robbena.
Anglicy na Wembley ugoszczą Duńczyków, którzy na mundialu nie zagrają. Roy Hodgson nominował jednego debiutanta: Raheema Sterlinga z Liverpoolu. Powołani nie zostali m.in. Adam Johnson i Andy Carroll, jednak nie oznacza to, że nie mają szans na wyjazd do Brazylii. - Byłoby nierozsądnym już w marcu zamykać 30-osobową kadrę - podkreśla selekcjoner.
Joachim Loew zdecydował się wysłać powołania aż czterem nowicjuszom. Z Chile mogą wystąpić Matthias Ginter, Andre Hahn, Pierre-Michel Lasogga oraz Shkodran Mustafi. Szansę pokazania się w kadrze otrzymał wreszcie Kevin Grosskreutz, który niemal na pewno wystąpi od 1. minuty, natomiast Miroslav Klose spróbuje zdobyć 69. gola w narodowych barwach i pobić rekord Gerda Muellera. Goście w Berlinie straszyć będą przede wszystkim Arturo Vidalem oraz Alexisem Sanchezem.
Emocji powinny dostarczyć również pojedynki naszpikowanych gwiazdami reprezentacji Belgii i Wybrzeża Kości Słoniowej oraz Portugalii (z Cristiano Ronaldo w składzie) i Kamerunu. Gospodarzy mistrzostw świata czeka potyczka z Republiką Południowej Afryki, która w listopadzie sensacyjnie pokonała Hiszpanów. Argentyna z Lionelem Messim, lecz wciąż bez pomijanego przez Alejandro Sabellę Carlosa Teveza zagra w Bukareszcie z odradzającymi się Rumunami. Mimo napiętej sytuacji politycznej do skutku dojdzie pojedynek Ukrainy z USA. Spotkanie rozegrane zostanie na Cyprze.
Warto odnotować, że pierwszy mecz pod egidą FIFA rozegra reprezentacja Kosowa, która ma w składzie kilku niezłych zawodników. Wskazać trzeba przede wszystkim na bramkarza Samira Ujkaniego (44 mecze w Serie A) oraz napastnika Alberta Bunjaku, autora 13 goli w Bundeslidze.
Program spotkań towarzyskich z udziałem europejskich reprezentacji i uczestników mundialu:
środa, 5 marca
Japonia - Nowa Zelandia, godz. 11.40
Gruzja - Liechteinstein, godz. 15.00
Iran - Gwinea, godz. 15.00
Kosowo - Haiti, godz. 15.00
Rosja - Armenia, godz. 15.00
Azerbejdżan - Filipiny, godz. 16.00
Litwa - Kazachstan, godz. 16.00
Bułgaria - Białoruś, godz. 16.45
Albania - Malta, godz. 18.00
Algieria - Słowenia, godz. 18.00
Czarnogóra - Ghana, godz. 18.00
Grecja - Korea Południowa, godz. 18.00
RPA - Brazylia, godz. 18.00
Węgry - Finlandia, godz. 18.00
Bośnia i Hercegowina - Egipt, godz. 18.30
Czechy - Norwegia, godz. 18.30
Izrael - Słowacja, godz. 18.30
Andora - Mołdawia, godz. 19.00
Cypr - Irlandia Północna, godz. 19.00
Kolumbia - Tunezja, godz. 19.00
Macedonia - Łotwa, godz. 19.00
Luksemburg - Wyspy Zielonego Przylądka, godz. 19.30
Turcja - Szwecja, godz. 19.30
Gibraltar - Estonia, godz. 20.00
Rumunia - Argentyna, godz. 20.00
Ukraina - USA, godz. 20.00
Austria - Urugwaj, godz. 20.30
Szwajcaria - Chorwacja, godz. 20.30
Belgia - Wybrzeże Kości Słoniowej, godz. 20.45
Irlandia - Serbia, godz. 20.45
Polska - Szkocja, godz. 20.45
Niemcy - Chile, godz. 20.45
Walia - Islandia, godz. 20.45
Anglia - Dania, godz. 21.00
Francja - Holandia, godz. 21.00
Portugalia - Kamerun, godz. 21.45
Hiszpania - Włochy, godz. 22.00