Wóz albo przewóz - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Dla Śląska liczy się tylko zwycięstwo z Legią Warszawa. W razie porażki wrocławianie niemal na pewno wypadną z walki o czołową ósemkę. A Legia? Szukać będzie zgubionych ostatnio punktów.

Informacją tygodnia w Śląsku Wrocław jest uprawnienie Flavio Paixao do gry w WKS-ie. Taką decyzję FIFA podjęła w piątek. Portugalczyk dla zielono-biało-czerwonych może okazać się ogromnym wzmocnieniem. Od dawna wszyscy w klubie podkreślają bowiem, że drzemią w nim ogromne możliwości. Gdy dodać do tego fakt, że zawsze był on bardziej ceniony od swojego bliźniaka Marco Paixao, który imponuje skutecznością, to powinno już być jasne dlaczego we Wrocławiu tak niecierpliwie na niego czekano. - Flavio jest piłkarzem uniwersalnym, cechuje go duża wymienność pozycji. To też jest dla nas bardzo ważne. To, że będzie mógł grać z nami, to dla nas świetna informacja - mówi drugi szkoleniowiec WKS-u, Paweł Barylski.

We Wrocławiu mają już przećwiczone wszystkie warianty gry z tym zawodnikiem. Zanosi się na to, że Śląsk dla każdego może być teraz groźny w ofensywie. Do duetu braci Paixao dochodzi bowiem Robert Pich, którego statystyki z poprzednich sezonów mówią same za siebie. Łącznie w 139 występach w słowackiej Corgon lidze ten zawodnik zdobył 38 bramek i zanotował 14 asyst. - Każdy dzień jest dla mnie bardzo dobrą okazją do coraz lepszego poznawania się z kolegami z drużyny. Myślę, że będzie to widać w najbliższym spotkaniu z Legią. Już doskonale wiem, czego mogę spodziewać się po konkretnym zawodniku. Z każdym następnym dniem będzie coraz lepiej - mówi piłkarz.

Przeciwko Legii Warszawa w Śląsku nie zagra Sebastian Mila, który dochodzi do siebie po kontuzji i ma rozpisany indywidualny cykl treningowy. Ma mu to pomóc w dojściu do właściwej formy fizycznej i sportowej. W niedzielę żaden z zawodników wrocławskiego zespołu nie będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Do drużyny brązowych medalistów T-Mobile Ekstraklasy powróci natomiast Oded Gavish. Poza Milą niezdolni do gry są Tomasz Hołota, Przemysław Kaźmierczak, Mariusz Pawelec i Marcin Przybylski.    

Piłkarze Legii do Wrocławia przyjadą jako liderzy najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Podopieczni Henninga Berga w dotychczasowych dwudziestu czterech meczach uzbierali 49 punktów, choć ponieśli w tych spotkaniach aż siedem porażek.

W poprzedniej kolejce warszawiacy w związku z zachowaniem kibiców znajdujących się na Pepsi Arenie nie zdołali dokończyć pojedynku z Jagiellonią Białystok. Klub w związku z nagannym zachowaniem swoich fanów musi zapłacić 100 tys. złotych grzywny, dodatkowo kibice Legii przez sześć miesięcy nie będą mogli brać czynnego udziału w meczach wyjazdowych swojego zespołu, a stadion został zamknięty na trzy spotkania, w tym dwa w zawieszeniu na jeden rok, a mecz stołecznej drużyny z białostockim zespołem rozstrzygnął walkower z korzyścią dla gości z Podlasia. Legia do Wrocławia przyjedzie więc szukać utraconych poza boiskiem punktów.

Marco Paixao strzeli kolejnego gola w T-Mobile Ekstraklasie?
Marco Paixao strzeli kolejnego gola w T-Mobile Ekstraklasie?

W meczu ze Śląskiem nie wystąpi kontuzjowany Inaki Astiz. Jego miejsce powinien zająć głodny gry Jakub Rzeźniczak. Do dyspozycji trenera będzie także Bartosz Bereszyński, który po złamaniu nosa w ostatnim tygodniu trenował w specjalnej masce. W ostatniej chwili z kadry meczowej Legii na to spotkanie wypadł napastnik Orlando Sa. Znalazł się w niej za to niedawno pozyskany Ondrej Duda

Śląsk z Legią Warszawa do tej pory mierzył się 78 razy. Bilans meczów to 17 zwycięstw WKS-u, 19 remisów i 42 wygrane Legii. Ostatni pojedynek pomiędzy tymi dwoma zespołami odbył się we wrześniu w stolicy. Mistrz Polski pokonał wtedy wrocławian 2:1, choć to Śląsk jako pierwszy wyszedł na prowadzenie po bramce Marco Paixao. Jak będzie tym razem?
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

/ nd. 09.03.2014 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kelemen - Ostrowski, Kokoszka, Grodzicki, Dudu Paraiba - Hateley, Stevanović - Flavio Paixao, Machaj, Pich - Marco Paixao.

Legia Warszawa: Kuciak - Broź, Dossa Junior, Rzeźniczak, Brzyski - Jodłowiec, Vrdoljak - Augusto, Radović, Ojamaa - Dwaliszwili.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (9)
avatar
jerrypl
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Naprawdę Drwaliszwili ma grać? 
marcin1ja1
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Śląsk wygra z warszafką 2:0. 
avatar
exyou
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
jaki kraj,taki szlagier.Beka z tych pseudokopków.Juz lepsze "szlagiery" maja w Albanii. 
avatar
Max
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
hahaha "szlagier we Wrocławiu", a z kim graja, z Widzewem? :D MEcz z Widzewem mozna by okreslac jako szlagier, bo to dwie druzyny na podobnym poziomie, a Legia ich zmiecie! 
avatar
fifijabol
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Trzymam kciuki za Śląsk i licze na dobre widowisko...