Podczas jednego z zeszłotygodniowych treningów 30-latek skręcił staw skokowy, a badania wykazały też zerwanie więzadła strzałkowo-skokowego.
Inaki Astiz wróci na boisko nie prędzej niż za miesiąc. Jak podał warszawa.sport.pl, na razie zawodnik porusza się w specjalnym bucie stabilizującym.
Doświadczony defensor zaliczył w tym sezonie tylko siedem występów w T-Mobile Ekstraklasie, lecz w rundzie wiosennej był podstawowym piłkarzem. Dopóki dopisywało mu zdrowie, trener Henning Berg posyłał go do boju od 1. minuty.
W niedzielę mistrz Polski podejmie Wisłę Kraków i wówczas parę stoperów stworzą najprawdopodobniej Jakub Rzeźniczak oraz Dossa Junior.
źródło: warszawa.sport.pl