W Krakowie klasycznie o "6 punktów" - zapowiedź meczu Cracovia - Jagiellonia Białystok

W poniedziałek na zakończenie 26. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Cracovia podejmie Jagiellonię Białystok. To klasyczny mecz o "6 punktów".

Jagiellonia po ostatnich trzech kolejkach dopisała do konta 7 punktów (w tym 3 za walkower w spotkaniu z Legią Warszawa) i wskoczyła do pierwszej "8", z której po wiosennym falstarcie (1 punkt w 4 meczach) wypadła Cracovia.

Dziś zespół Piotra Stokowca ma 5 "oczek" przewagi nad Pasami, więc słowa opiekuna Jagi nie dziwią: - Mecz z Cracovią będzie bardzo istotny i kluczowy dla układu tabeli. Gdybym miał wskazać to najważniejsze spotkanie wiosenne, to bez namysłu wskazałbym to przy Kałuży.

- Dla obu drużyn to będzie mecz o przysłowiowe sześć punktów - podkreśla trener Cracovii Wojciech Stawowy i dodaje: - Dla Jagiellonii o to, żeby tą przewagę powiększyć, a dla nas żeby dogonić pierwszą ósemkę. Dlatego już to mówi, jak ważne czeka nas spotkanie. Bez względu na to, co stanie się w poniedziałek, zarówno Cracovia, jak i Jagiellonia będą miały jeszcze do rozegrania po trzy spotkania, w których zawodnicy obu drużyn będą musieli włożyć wszystkie siły w osiągnięcie założonego celu - dodaje krakowski szkoleniowiec.

Cracovia to po zimowej przerwie najbardziej przetrzebiona drużyna T-Mobile Ekstraklasy. Od początku rundy wiosennej trener Stawowy nie może korzystać z Dawida Nowaka i Marcina Budzińskiego, kilka tygodni przerwy po operacji oka czeka też Saidiego Ntibazonkizę, a pamiętać jeszcze trzeba, że w zimowym oknie do Belgii odszedł Milos Kosanović. To czterech podstawowych graczy Cracovii. Na spotkanie z Jagiellonią po pauzie za kartki wraca Adam Marciniak, ale pod znakiem zapytania stoi za to występ Vladimira Boljevicia.

Od środy równie osłabiona jest jednak też Jagiellonia. W Krakowie trener Stokowiec nie będzie mógł skorzystać z Michała Pazdana, Rafała Grzyba, Mateusza Piątkowskiego i Jonatana Strausa. Brak zwłaszcza dwóch pierwszych, podstawowych defensywnych pomocników, może burzyć plan Stokowca.

- Mamy swój sposób na Cracovię - zastrzega trener Jagiellonii. - Na pewno przy braku Grzyba i Pazdana nie tracimy koncepcji gry. Inni są również przygotowani, znamy atuty rywala, wiemy na co go stać. Zespół spod Wawelu ma również problemy kadrowe. My oraz Pasy chcemy grać w piłkę, dlatego szykuje się ciekawe widowisko - przekonuje Stokowiec.

Jesienią w Białymstoku zwyciężyła Cracovia po dwóch golach Dawida Nowaka. Było to pierwsze zwycięstwo Pasów z serii czterech, dzięki której krakowianie wskoczyli wówczas do górnej połówki tabeli.

Cracovia - Jagiellonia Białystok / pn. 17.03.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Cracovia: Pilarz - Nykiel, Żytko, Dąbrowski, Marciniak - Danielewicz, Szeliga, Straus - Steblecki, Bernhardt, Dudzic.

Jagiellonia: Baran - Waszkiewicz, Ukah, Baran, Popchadze - Perovuo, Dźwigała - Gajos, Dzalamidze, Rajalakso - Balaj.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Zamów relację z meczu Cracovia  - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Cracovia - Jagiellonia Białystok
Wyślij SMS o treści PILKA.JAGIELLONIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
sebam
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pasy 3 pkt muszą być. 
Z1946B
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obstawiam remis ze wskazaniem na Jagiellonię, bo w Cracovii za dużo kontuzji, ale skoro grają u siebie to na remis mają szansę. 
avatar
b90
17.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
"My oraz Pasy chcemy grać w piłkę, dlatego szykuje się ciekawe widowisko - przekonuje Stokowiec." Czytaj całość