W poprzednie lato Atletico Madryt zrobiło świetny interes pozyskując Davida Villę za jedynie 2,1 mln euro. Jeśli Los Colchoneros chcą, aby hiszpański napastnik pozostał na Vicente Calderon na kolejny sezon, muszą jednak dopłacić FC Barcelonie 2 mln (kolejny milion w przypadku pozostania piłkarza na rozgrywki 2015/2016). Dodatkowo Duma Katalonii wciąż może otrzymać 50 procent z następnego transferu atakującego.
Wiceliderzy Primera Division jeszcze nie poinformowali o ostatecznej decyzji, ale według dziennika Marca, w przypadku pozostania Villi, jego pensja zostanie zredukowana. W tym sezonie Villa walczy o miejsce w podstawowym składzie z Raulem Garcią i zdobył już 15 goli.
32-latka dość często łączy się z przenosinami do MLS, ale w grę wchodzi również transfer do jednego z klubów Premier League bądź Serie A. Podobno w styczniu 2017 do swojego nowego zespołu w Miami pragnie go pozyskać David Beckham.