Od momentu, gdy do Śląska trafił Tadeusz Pawłowski, to zespół z Wrocławia zaczął grać lepiej i przede wszystkim przestał przegrywać. - Po moim przyjściu graliśmy trzy bardzo ciężkie spotkania. Dwa wyjazdy czyli derby w Lubinie i mecz z Cracovią oraz potyczka z mistrzem Polski. Zagraliśmy je na dobrym poziomie - mówi szkoleniowiec. Tym razem jego podopiecznym przyjdzie zmierzyć się z Górnikiem Zabrze, który wiosną tak silny jak jesienią już nie jest, ale jednak ciągle znajduje się w czołowej ósemce o której marzą we Wrocławiu.
- Ciągle mówi się o tym, że jeszcze inni muszą tracić punkty, ale podstawowa sprawa w tym wszystkim jest taka, żebyśmy to my się dobrze prezentowali i wygrywali. W pierwszej kolejności patrzymy na siebie - komentuje Adam Kokoszka. Śląsk Wrocław co prawda ma jeszcze szanse na awans do grupy mistrzowskiej T-Mobile Ekstraklasy, ale mało kto wierzy już w to, że zawodnikom WKS-u uda się tego dokonać.
W niedzielę Tadeusz Pawłowski nie będzie miał do dyspozycji kilku swoich zawodników. Zabraknie kontuzjowanych Tomasza Hołoty i Przemysława Kaźmierczaka oraz wracającego do zdrowia Mariusza Pawelca. Karę za czerwoną kartkę odcierpieć musi Dudu Paraiba, którego na boisku zastąpi Paweł Zieliński. W kadrze meczowej znajdzie się natomiast Sebastian Mila. - Sebastian jest w treningu, jest uważam w dobrej formie psychiczno-fizycznej. Nie chciałbym się rozwodzić, bo to długi temat. W skrócie - Sebastian cały tydzień trenował z zespołem i będzie w kadrze na mecz z Górnikiem Zabrze - poinformował opiekun WKS-u.
W meczach poza własnym Górnik zwyciężył do tej pory zaledwie cztery razy i poniósł sześć porażek. Co warto podkreślić, Trójkolorowi na zwycięstwo czekają już od siedmiu kolejek. W związku z niezadowalającymi rezultatami w tym klubie doszło już do zmiany trenera - Ryszarda Wieczorka zastąpił Robert Warzycha.
Nowy szkoleniowiec zabrzan przed meczem ze Śląskiem miał zapewne ogromny ból głowy. Górnik do potyczki z WKS-em przystąpi w zdziesiątkowanym składzie. Z różnych powodów zabraknie bowiem Pavelsa Steinborsa, Ołeksandra Szeweluchina, Adama Dancha, Błażeja Augustyna, Pawła Olkowskiego, Seweryna Gancarczyka, Mariusza Magiery, Marcina Przybylskiego, Macieja Małkowskiego, Konrada Nowaka, Gabriela Nowaka i Mateusza Zachary. Lista iście imponująca...
W rundzie wiosennej Śląsk przegrał wygrany mecz w Zabrzu. Wrocławianie jeszcze bowiem w 90. minucie prowadzili 2:1, by ostatecznie ponieść porażkę 2:3. - Ktoś ostatnio mi przypomniał o tym meczu, bo wydawało mi się, że to historia i już o tym zapomnieliśmy. Myślę, że będzie on długo w pamięci zawodników czy w klubie. Praktycznie mecz był wygrany i zakończył się dla nas stratą wszystkich punktów - skomentował Kokoszka.
Jak będzie tym razem?
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze / nd. 23.03.2014 godz. 18.00
Przewidywane składy:
Śląsk Wrocław: Kelemen - Ostrowski, Kokoszka, Grodzicki, Zieliński - Stevanović, Hateley - Pich, Flavio Paixao, Patejuk - Marco Paixao.
Górnik Zabrze: Kasprzik - Mańka, Łukasiewicz, Pandża, Kosznik - Madej, Sobolewski, Iwan, Nakoulma - Jeż - Majtan.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT