Uraz mięśnia przywodziciela, którego Michał Masłowski nabawił się podczas meczu ze Śląskiem Wrocław, okazał się na tyle poważny, że piłkarz będzie musiał przejść operację. Szkoleniowiec do końca sezonu nie będzie mógł także korzystać z usług Herolda Goulona, który również ma za sobą zabieg kręgosłupa.
{"id":"","title":""}
Źródło: Orange sport/x-news