Ruch Chorzów przełamał kolejną niemoc. Jaką?

Piłkarze Ruchu Chorzów przełamali kolejną barierę. Co takiego uczynili podopieczni Jana Kociana, którzy fazę zasadniczą zakończyli na 3. miejscu?

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnicy Ruchu Chorzów pokonali Zawiszę w Bydgoszczy w spotkaniu ekstraklasy po raz pierwszy od... 1989 roku. Wówczas Niebiescy na stadion ówczesnego beniaminka przyjechali jako mistrzowie Polski.

Prowadzeni przez Jerzego Wyrobka chorzowianie zwyciężyli 2:0, gole zdobywając w niespełna dwie minuty. Najpierw do siatki trafił Krzysztof Warzycha, a chwilę później na 2:0 podwyższył Mirosław Bąk. W bramce Niebieskich zagrał obecny trener golkiperów przy Cichej Ryszard Kołodziejczyk, a w obronie wystąpił aktualny asystent Jana Kociana Dariusz Fornalak. W obronie wspomagał go Waldemar Fornalik. W końcówce na placu gry pojawił obecny dyrektor Ruchu Mirosław Mosór.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Chorzowianom udało się wygrać w Bydgoszczy sześć lat później. Jednak Ruch zwyciężył 1:0 w spotkaniu rozgrywanym w ramach rozgrywek ówczesnej II ligi. Z kolei w 2007 roku Niebiescy walkowerem wygrali z Zawiszą. Bydgoszczanie w tamtym okresie połączyli się Kujawiakiem Włocławek, ale fuzja nie została zaakceptowana przez przez kibiców i wiosną 2007 roku, po wielu problemach, zespół ostatecznie wycofał się z rozgrywek. Prowadzący wtedy w II lidze Niebiescy sięgnęli po najłatwiejsze punkty w tamtym sezonie.

Aktualnie w T-Mobile Ekstraklasie Ruch najdłużej czeka na wygraną w Gdańsku z Lechią, gdzie po raz ostatni chorzowianie w najwyższej klasie zwyciężyli we wrześniu 1986 roku. Niebieskim udało się wygrać w Gdańsku w 2005, ale mecz odbywał się w ramach rozgrywek II ligi. Chorzowianie zwyciężyli wówczas 2:1.

Ciężkim terenem dla Niebieskich jest także obiekt Lecha Poznań, gdzie Ruch czeka na wygraną od 1999 roku. 12 września chorzowianie pokonali Kolejorza 2:1. Z kolei z Pogonią Szczecin na boisku rywala Ruch nie potrafi wygrać od 2002 roku, kiedy pokonał Portowców 3:0.

Komentarze (3)
Z1946B
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem wtedy w 89 roku na tym meczu z kumplami z osiedla i pamiętam dobrze ten mecz, był całkiem podobny do tego z ostatniej soboty - Zawisza grał dobrze ale przegrał:(. 
avatar
tomekBYDGOSZCZ
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W 2007 roku kibole rozwalili Zawiszę ale tym razem to im się nie uda! 
avatar
Remle
13.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W bramce Zawiszy był wtedy śp Andrzej Brończyk. Inne czasy, inna piłka, wszystko inne