Daylon Claasen walczy o swoją przyszłość w Lechu Poznań

Daylon Claasen w ostatnich siedmiu meczach tego sezonu musi przekonać do siebie sztab szkoleniowy, aby Lech Poznań przedłużył z nim kontrakt.

Gdy latem zeszłego roku Lech Poznań sprowadził Daylona Claasena wydawało się, że będzie to duże wzmocnienie. Póki co pochodzący z RPA pomocnik rozczarowuje. Obecna umowa wygasa pod koniec czerwca bieżącego roku. Poznański klub ma możliwość przedłużenia jej o dwa lata, ale póki co przyszłość Claasena stoi pod dużym znakiem zapytania.

24-letni zawodnik dobrze zaprezentował się w sobotnim sparingu z Wartą Poznań, co może dawać nadzieję, że powoli wraca do formy. Problem w tym, że podczas zimowych gier kontrolnych również się wyróżniał, a gdy zaczęła się liga to znacznie obniżył loty. - Daylon jest piłkarzem o dużych umiejętnościach. Liczymy, że poprzez grę w dłuższym wymiarze z Wartą wejdzie na takie obroty, które dadzą nam pożytek w meczach mistrzowskich - uważa Jerzy Cyrak, drugi trener Kolejorza.

Jego zdaniem Claasenowi potrzeba regularnej gry, aby mógł zaprezentować pełnie swoich możliwości. - Musiałby wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce, zagrać mecz w pełnym wymiarze czasowym i pokazać, że jak wejdzie w rytm to potrafi dobrze grać. To jest dobry piłkarz tylko jego dyspozycja czasami spada. Liczymy, że Daylon będzie wstanie pokazać swoją najwyższą wartość - dodaje Cyrak.

W Lechu było już kilku piłkarzy, którzy mieli potencjał, ale potrafili zaprezentować go jedynie w sparingach. Czy pomocnik z RPA również nie może poradzić sobie z presją? - Może tak być, ale to jest taki zawód, że musi być przygotowany do gry pod dużą presją i przy pełnych trybunach. Przychodząc do Lecha wiedział jak to wygląda. Piłkarze profesjonalni trenują po to, aby grać dla ludzi - kończy asystent Mariusza Rumaka.

Decyzja co do przyszłości Claasena nie została jeszcze podjęta. Wszystko zależeć będzie od jego dyspozycji w ostatnich siedmiu spotkaniach. Do tej pory 24-letni piłkarz rozegrał w Lechu siedemnaście meczów w których zdobył dwie bramki i zanotował jedną asystę.

Źródło artykułu: