Już w 11. minucie doświadczony obrońca dobrze odnalazł się w roli snajpera i skierował piłkę do siatki po zagraniu z rzutu wolnego. - Zdecydowanie rywale zostawili mi za dużo miejsca, a dobre dośrodkowanie posłał Wojtek Trochim. Mi pozostało jedynie dostawić nogę - przyznał.
Kolejarz Stróże w starciu z ostatnią drużyną I ligi zagrał jeśli nie najlepszy, to na pewno jeden z lepszych meczów w rundzie wiosennej. - Zwycięstwo i gra na zero z tyłu bardzo nas cieszy. Do tego spotkania byliśmy chyba najgorszym zespołem wiosny. Rzadko punktowaliśmy i znaleźliśmy się w ciężkiej sytuacji. W sobotę kolejny mecz, a my na pewno zamierzamy walczyć do końca - zapowiada 34-letni zawodnik.
Kartki i kontuzje spowodowały, że drużyna z Sądecczyzny wystąpiła w spotkaniu z Piwoszami w dość eksperymentalnym składzie. Skrzydłowy Sebastian Leszczak zagrał, jako środkowy, ofensywny pomocnik. Na pozycję stopera został przesunięty ze środka pola Łukasz Bocian. - Zagrał fajnie, to inteligentny zawodnik dobrze czytający grę. Trener wiedział, że sobie poradzi - skomentował Markowski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Gospodarze spotkania 26. kolejki dobrze rozpoczęli zarówno I, jak i II połowę. W 52. minucie po dośrodkowaniu Michała Gryźlaka do siatki trafił strzałem głową Janusz Wolański, mierzący 170 cm. To nie przeszkadza mu w dobrej grze w powietrzu. - Widzimy ile znaczy jego obecność na boisku. Warto też zauważyć, że od początku rundy w większości meczów nie graliśmy w najsilniejszym składzie. Co chwilę ktoś jest kontuzjowany, lub wypada za kartki. To też na pewno przyczyna naszej słabej postawy na wiosnę. Wszyscy powoli dochodzą do siebie, ale ja jestem optymistą przed kolejnymi meczami, mimo że będziemy grać z górą tabeli. Nie załamujemy się, wracają kontuzjowani zawodnicy, więc pojedziemy do Katowic powalczyć o pełną pulę - zapewnił Krzysztof Markowski.
W 26 meczach Kolejarz Stróże zgromadził 28 punktów, co daje mu 15. pozycję w tabeli. Znajdujący się tuż za jego plecami GKS Tychy traci tylko punkt, a pozostałe dwa zespoły, czyli Energetyk ROW Rybnik i Can-Pack Okocimski Brzesko zgromadziły tylko 22 oczka.