Benfica Lizbona pokonała Juventus Turyn, ale Carlos Tevez miał powody do satysfakcji. W 73. minucie Argentyńczyk wykorzystał sytuację sam na sam z Arturem i w ten sposób zdobył swojego pierwszego gola w europejskich pucharach od... 7 kwietnia 2009 roku! Był wówczas zawodnikiem Manchesteru United i trafił w spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Porto (2:2). Niemoc napastnika w trakcie występów w Man Utd, Man City i Juventusie trwała przez 25 meczów i 1863 minuty!
Ozdobą pojedynku na Estadio da Luz było trafienie Limy. 30-letni Brazylijczyk huknął jak z armaty pod poprzeczkę bramki Gianluigiego Buffona i nie dał Włochowi żadnych szans na skuteczną interwencję.
Benfica Lizbona - Juventus Turyn 2:1 (1:0)
1:0 - Garay 2'
1:1 - Tevez 73'
2:1 - Lima 84'
[wrzuta=7sgi3dh6gsi,gladbacher88]
Sevilla FC zapewniła sobie świetną pozycję wyjściową przed pojedynkiem rewanżowym, ale trzeba wskazać, że w wygranej nad Valencią pomógł jej arbiter. Pierwszy gol Andaluzyjczyków padł po efektownym strzale piętą Stephane'a M'Bia, który w momencie podania Daniela Carrico znajdował się na ewidentnym ofsajdzie. Słoweński arbiter Damir Skomina nie przerwał jednak gry i uznał trafienie na 1:0.
Sevilla FC - Valencia CF 2:0 (2:0)
1:0 - M'bia 33'
2:0 - Bacca 36'
[wrzuta=2vTHJMig9vk,gladbacher88]