Przełamanie beniaminka - relacja z meczu Błękitni Stargard Szczeciński - Polonia Bytom

W pojedynku o sześć punktów lepsi gospodarze. Błękitni Stargard Szczeciński pewnie pokonali w sobotę Polonię Bytom i przełamali domową niemoc.

Obie drużyny rywalizujące w grupie zachodniej II ligi miały przed tą kolejką po 35 punktów. Aby nie skomplikować sobie rywalizacji o czołową ósemkę, która gwarantuje utrzymanie piłkarze Błękitnych Stargard i Polonii Bytom musieli wygrać.

Kapitalnie sobotni pojedynek otworzyli gospodarze. Ich pierwsza groźna akcja z czwartej minuty zakończyła się bramką zdobytą przez Rafała Gutowskiego. Skrzydłowy Błękitnych wykorzystał znakomite podanie Piotra Wojtasiaka i umieścił piłkę w siatce Mirosława Kuczery, który zastępował kontuzjowanego Mateusza Mikę.

Gospodarze przeważali, lecz w ich grę wkradła się nerwowość. Polonia wyrównała w trzynastej minucie. To była również pierwsza groźna akcja gości. Po przewinieniu na połowie Błękitnych i dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola zdobył Norbert Radkiewicz.

Błękitni mogli szybko odpowiedzieć, gdyż w słupek trafił Robert Gajda. Spotkanie jednak wyrównało się i nic nie wskazywało na szybkie rozstrzygnięcie. Zmieniły się również warunki atmosferyczne. Początkowa słoneczna, lecz parna pogoda zamieniła się w burzę.

Przełomowe okazały się końcowe minuty pierwszej połowy. Po zagraniu piłki ręką przez Kamila Walesę sędzia podyktował rzut karny, a pewnym egzekutorem okazał się Michał Magnuski. Po ponownym objęciu prowadzenia Błękitni nie oddali już inicjatywy. Równie zmobilizowani wyszli też na drugą połowę. Dwie minuty po wznowieniu gry dośrodkowanie Gutowskiego na bramkę zamienił Gajda. Był to najbardziej aktywny piłkarz ze Stargardu Szczecińskiego. Chwilę później znalazł się w kolejnej dogodnej sytuacji, a kilka razy był nieprzepisowo zatrzymywany przez rywali. Błękitni dominowali i mogli podwyższyć prowadzenie, lecz żaden z ich strzałów nie zaskoczył golkipera gości.

Swoje szanse na kontaktową bramkę miała też Polonia. Głównie po stałych fragmentach, a w końcówce dwa groźne strzały oddał Dawid Cempa. Marek Ufnal wykazał się jednak świetnymi interwencjami mimo urazu, jakiego nabawił się w starciu z jednym z rywali.

Biało-niebiescy wygrali zasłużenie i awansowali na ósmą pozycję w tabeli. Wyrównali również bilans bezpośrednich spotkań z Polonią, gdyż w Bytomiu przegrali 1:3. Błękitni mimo, że są beniaminkiem mają realną szansę na utrzymanie się w II lidze. Stargardzianie w minionym tygodniu uzyskali również dodatkową motywację, by zrealizować ten cel. Klub z Pomorza Zachodniego podpisał umowę z browarem Witnica, który został sponsorem Błękitnych. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że wielokrotnie zawiedliśmy naszych kibiców i nie potrafiliśmy wygrać u siebie. Gratuluję chłopakom, całej radzie drużyny, bo ostatni tydzień poświęciliśmy temu, żeby dotrzeć do zawodników. Po strzelonej bramce na 3:1 chcieliśmy dalej atakować. Musimy jednak wyciągać wnioski, bo z tego są groźne kontry. W tych momentach trzeba bardziej szanować piłkę i grać bardziej konsekwentnie - powiedział po sobotnim spotkaniu trener Błękitnych, Krzysztof Kapuściński.

Polonia znalazła się natomiast w strefie spadkowej i był to ostatni mecz dla trenera tej drużyny, Grzegorza Kurdziela. - Gratuluję trenerowi gospodarzy ważnego zwycięstwa. Ze swojej strony chciałbym natomiast powiedzieć, że był to ostatni mecz, w którym prowadziłem ten klub. Życzę nowemu trenerowi, żeby odbudował chłopaków w najbliższym tygodniu. Życzę zawodnikom, aby podnieśli głowy i zrobili wszystko, by w ostatnich siedmiu meczach utrzymać Polonię w II lidze - powiedział szkoleniowiec gości.

Błękitni Stargard Szczeciński - 3:1 (2:1)
1:0 Rafał Gutowski 4'
1:1 Norbert Radkiewicz 13'
2:1 Michał Magnuski (kar) 41'
3:1 Robert Gajda 47'

Składy:

: Marek Ufnal - Maciej Więcek, Tomasz Pustelnik, Piotr Wojtasiak, Ariel Wawszczyk - Bartłomiej Poczobut, Wojciech Fadecki, Maciej Liśkiewicz, Rafał Gutowski (80' Bartłomiej Zdunek) - Robert Gajda (72' Bartłomiej Flis), Michał Magnuski (90' Łukasz Kosakiewicz)

Polonia: Mirosław Kuczera- Michał Płókarz (46' Robert Trznadel), Adrian Laskowski, Marcel Ondras, Norbert Radkiewicz - Kamil Zalewski, Damian Czupryna (71' Wojciech Mróz), Dawid Cempa, Kamil Walesa (46' Kamil Banaś), Miroslav Barcik - Kamil Białkowski

Żółte kartki: Ariel Wawszczyk, Rafał Gutowski, Michał Magnuski (Błękitni) - Kamil Zalewski (Polonia)

Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń)

Widzów: 650

Źródło artykułu: