W niemieckich mediach od wielu tygodni pojawiały się doniesienia łączące Shinjiego Kagawę z Borussią Dortmund. Japończyk niezadowolony ze swojej pozycji w Manchesterze United miał wyrażać zainteresowanie powrotem do BVB, a do transferu zachęcał go m.in. Mats Hummels.
W niedzielę Hans-Joachim Watzke zaprzeczył pogłoskom, stwierdzając, że jego klub nie ma w planach podejmowania prób pozyskania Kagawy. Powód? Brak wolnych pozycji w składzie! - Dla Shinjiego potrzebne jest wolne miejsce na pozycji numer 10, ponieważ w tej roli radzi sobie najlepiej. Tymczasem mamy w szeregach Marco Reusa, który jako playmaker spisuje się znakomicie, a poza nim jest jeszcze Henrich Mchitarjan. W tej sytuacji nie widzę sensu sięgania po trzecią "10" - stwierdził prezes BVB.
[ad=rectangle]
Dortmundczycy zapewnili sobie już pozyskanie Dong-Wona Ji i Adriana Ramosa, a wkrótce powinni sfinalizować transfer Matthiasa Gintera. - Nie sądzę, byśmy ściągnęli aż pięciu czy sześciu nowych zawodników. Immobile? Jeśli pojawią się jakieś oficjalne informacje dotyczące działań na rynku transferowego, przekażemy je - powiedział Watzke.
Według informacji włoskiej La Gazzetta dello Sport Borussia złożyła już Juventusowi Turyn i Torino FC, które posiadają po 50 procent uprawnień do karty zawodniczej Ciro Immobile, opiewającą na 19 mln euro ofertę za lidera klasyfikacji strzelców Serie A. Wiele wskazuje na to, że taka kwota nie wystarczy do pozyskania 24-latka, którym interesuje się także Atletico Madryt. Niewykluczone jednak, że wykazujące sporą determinację BVB swoją propozycję podwyższy.