Bundesliga: Ogromne wzmocnienie Bayeru Leverkusen, ikona Gladbach opuszcza Niemcy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon nie dobiegł jeszcze końca, ale kluby Bundesligi wykonują już istotne ruchy transferowe. Nowych nabytków dokonały Bayer Leverkusen i VfB Stuttgart.

Jak zgodnie informują niemieckie media, Bayer Leverkusen uzgodnił warunki kontraktu z Josipem Drmiciem i dogadał się w sprawie kwoty odstępnego z klubem reprezentanta Szwajcarii, FC Nuernberg. Za autora 16 goli w bieżącym sezonie Bundesligi Aptekarze zapłacą 6 mln euro, a jeśli drużyna z Norymbergi spadnie z najwyższej klasy rozgrywkowej - nieco poniżej 5 mln euro.

Drmić jest jednym z największych objawień trwającego sezonu w Niemczech. Niewiele wskazywało na to, że pozyskany w połowie 2013 roku z FC Zurych napastnik z miejsca wyrośnie na czołowego strzelca rozgrywek, tymczasem na kolejkę przed końcem rozgrywek 22-latek w klasyfikacji najskuteczniejszych ustępuje jedynie Robertowi Lewandowskiemu i Mario Mandzukiciowi.

Szwajcar w zespole, który poprowadzi Roger Schmidt, będzie konkurował o miejsce w linii ataku ze Stefanem Kiesslingiem i swoim rodakiem Erenem Derdiyokiem. Przypomnijmy, że już wcześniej Aptekarze zapewnili sobie transfer 20-letniego bocznego obrońcy Wendella i stracili na rzecz Schalke 04 Sidneya Sama. [ad=rectangle] Jak już informowaliśmy, 1899 Hoffenheim pozyskał Pirmina Schweglera, tymczasem VfB Stuttgart sięgnął po reprezentanta Austrii Floriana Kleina. Boczny obrońca do zespołu Huuba Stevensa przybędzie z Red Bull Salzburg. 27-latek ma na koncie ponad 200 występów w austriackiej Bundeslidze, kilka razy wystąpił również w Lidze Mistrzów. Z kolei Schalke 04 Gelsenkirchen sprowadziło z Fortuny Duesseldorf bramkarza Fabiana Giefera, który będzie numerem 2 w zespole Jensa Kellera.

Borussia M'gladbach już jakiś czas temu zagwarantowała sobie pozyskanie Yanna Sommera (w miejsce przenoszącego się do FC Barcelony Marka-Andre ter Stegena), Andre Hahna, Fabiana Johnsona i Ibrahimy Traore. Tym razem kibice czołowej drużyny ligi muszą przełknąć gorzką pigułkę - oferty przedłużenia kontraktu nie przyjął Juan Arango. Wenezuelczykowi atrakcyjniejsze warunki zaproponowała meksykańska Tijuana. - Szkoda, ponieważ kocham Borussię i Bundesligi - przyznaje.

Niespełna 34-letni obecnie Arango trafił do Gladbach w 2009 roku z Realu Mallorca i stał się ikoną klubu z Borussia-Park. Rozegrał do tej pory aż 174 oficjalne pojedynki, zdobywając 31 goli i zaliczając 57 asyst. Zabłysnął kapitalnymi golami zdobywanymi po strzałach z rzutów wolnych, które stały się jego znakiem firmowym.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
Jedi
7.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To było do przewidzenia, że ktoś "wyrwie" Drmica Norymberdze. Tylko nie spodziewałem się, że to będzie Bayer.