Dzień próby dla Kafarskiego - zapowiedź meczu Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn

Tomasz Kafarski zacznie pisać drugi rozdział jako trener świnoujścian. Wynik meczu ze Stomilem Olsztyn może być kluczowy dla batalii o utrzymanie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Roszada na stanowisku trenera Floty Świnoujście nastąpiła na początku tygodnia. Tomasz Kafarski "odzyskał" drużynę z rąk Bogusława Baniaka i otrzymał zadanie - utrzymania jej w I lidze. - Nie będzie to misja łatwa, ale na pewno realna. Jesteśmy tuż nad kreską, ale zespół jest dobry i mam nadzieję, że podołamy zadaniu - zapowiada Kafarski.

Kadra, którą zastał, nie różni się diametralnie od tej, z którą pracował przed rokiem. Kafarski mógł od razu zabrać się za przygotowanie do sobotniego meczu. - Stomil stwarza bardzo wiele sytuacji bramkowych. Jest skuteczny pod względem gry na połowie rywala. Jego miejsce w tabeli jest złudne i nie odzwierciedla możliwości zespołu - ocenia nowy-stary trener Wyspiarzy.
Flota postara się o przełamanie po serii czterech meczów bez zwycięstwa, po których znalazła się na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli, z przewagą punktu nad strefą spadkową i dwóch nad Stomilem Olsztyn. Przed obiema drużynami mecz z cyklu "o sześć punktów". Także Stomilowi nie wiedzie się ostatnio za dobrze. Od początku kwietnia wygrał zaledwie raz, pozostałe pięć spotkań przegrał. Po ostatnim, zakończonym wynikiem 1:2 z Wisłą Płock padło wiele mocnych słów. - Może pewna formuła wykończyła się i ja nie nadaje się do pracy. Nie wiem, czy potrafię coś jeszcze wykrzesać z tego zespołu - stawiał pytania trener Adam Łopatko. Kilka odpowiedzi udzieli z pewnością sobotni mecz.

Flota jest dla Stomilu wygodnym przeciwnikiem. W rundzie jesiennej olsztynianie wygrali 3:1 po dublecie Dominika Kuna, który przeniósł się w międzyczasie do innego klubu z Pomorza Zachodniego - Pogoni Szczecin. Stomil pokonał także Flotę Kafarskiego, przed rokiem, 1:0 po trafieniu Pawła Piceluka. Sam Kafarski zdążył się już jednak odegrać jako opiekun Olimpii Grudziądz.

Flota zagra bez kontuzjowanych Bartosza Śpiączki i Roberta Kolendowicza. Miejsce na ławce powinien zająć wracający do zdrowia Michał Stasiak. Więcej problemów kadrowych mają goście, którzy przyjadą bez Rafała Remisza, Marcina Warcholaka, Karola Żwira, a także pauzującego za nadmiar kartek Arkadiusza Czarneckiego.

Przed meczem trudno spodziewać się strzeleckiej kanonady. Flota ma poważne problemy w ofensywie, a Stomil akurat na wyjazdach zdobywa gole rzadko - tylko GKS Tychy i Olimpia Grudziądz mają ich mniej na koncie. Z drugiej strony - remis nie zadowoli żadnego z zespołów, co powinno zmusić do aktywności w przodzie.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Wynik rywalizacji może być kluczowy dla batalii o utrzymanie. Jak wypadnie Tomasz Kafarski w swoim debiucie i kto będzie świętować w sobotę przełamanie?

Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn / sob. 10.05.2014 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Flota: Brljak - Mokwa, Zalepa, Kieruzel, Jasiński - Olszar, Niewiada, Mysiak, Grzelak - Bodziony - Hosek.

Stomil: Skiba - Bucholc, Koprucki, Szymonowicz, Mroczkowski - Lech, Jegliński, Głowacki, Trzeciakiewicz, Kun - Darmochwał.

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).

Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×