Przymusowa pauza defensora Kolejorza
Kolejorz umocnił się na drugim miejscu w tabeli i utrzymał dystans do prowadzącej Legii, jednak w kolejnym meczu niebiesko-biali będą musieli radzić sobie bez jednego ze swoich defensorów.
Gracz był zamieszany także w sytuację, w której swoją 12. żółtą kartkę w sezonie obejrzał Łukasz Trałka, który chwile później ostro krytykował młodego kolegę. - Nie o to chodziło. Ratowałem piłkę przy linii, a wcale nie musiałem. Na to zwrócił uwagę - wytłumaczył.
Po 33. serii gier w walce o mistrzostwo Polski nie doszło do żadnych zmian. Legię i Lecha nadal dzieli pięć "oczek". - Myślałem, że Wisła postawi nieco cięższe warunki Legii po tym zwycięstwie z Pogonią, ale nie udało się - mówi Kędziora. - Ciągle wierzę, że legioniści potkną się przed meczem z nami, utrzymamy formę i zagramy o wszystko w Warszawie - zakończył.