Hiszpańskie starcie przy Ściegiennego - zapowiedź meczu Korona Kielce - Piast Gliwice

Ważne, ale i ciekawe spotkanie zostanie rozegrane w ramach 34. kolejki na Kolporter Arenie. Czy podbudowani ostatnim wysokim zwycięstwem gliwiczanie znajdą sposób na niepokonanych u siebie kielczan?

Świętujący mały jubileusz 30 spotkań w roli szkoleniowca Korony Jose Rojo Martin niespodziewanie doczekał się konfrontacji ze swoim rodakiem, byłym graczem Realu Madryt, który zastąpił zdymisjonowanego Marcina Brosza. Angel Perez Garcia efektownie zadebiutował przeciwko "Pasom". Czy sukces z Krakowa uda mu się powtórzyć w Kielcach?
[ad=rectangle]
W minionej kolejce gospodarze doświadczyli niemałych emocji. Po rewelacyjnej końcówce zdołali, grając w "10", pokonać Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:2, tym samym powiększając swoją przewagę nad strefą spadkową do 8 punktów. - Zespół wyciągnął własną duszę - mówił wtedy Pacheta. Czy tym razem kielczanie również sięgną po 3 oczka? - Drużyna wierzy w to, że z treningów przyjdą owoce. Jeśli zagramy dynamicznie, będziemy bliżej zwycięstwa - powiedział 46-latek. Koroniarze nie przegrali w lidze od 4 kolejek, a na własnym stadionie aż od 30 października ubiegłego roku. Statystyki te pokazują, że gliwiczan czeka trudna przeprawa w stolicy woj. świętokrzyskiego.

Aby jednak obie serie zostały przedłużone konieczne będzie uniknięcie błędów, które cały czas przytrafiają się graczom Pachety. Pomóc w tym ma dobra sytuacja kadrowa, ale i zmiany do których przymierza się trener. Na murawie na pewno nie zobaczymy leczących urazy Krzysztofa Kiercza i Zbigniewa Małkowskiego. Być może po raz pierwszy od kilku miesięcy na ławce rezerwowych zasiądzie Tomasz Lisowski. To jednak nie o jego ewentualnym występie wspominał Martin. Tym zaskoczeniem ma być kazachski obrońca Abzał Biejsiebiekow. - Abzał może grać na prawej stronie, ale co ważne też na innych pozycjach. To piłkarz, który ma niesamowite możliwości i pasuje swoją charakterystyką do najbliższego rywala - argumentuje swój pomysł Hiszpan.

Gospodarze zapowiadają, że będą chcieli szybko trafić do siatki, by móc kontrolować przebieg meczu. Wszystko dlatego, że jest on dla nich niezwykle ważny. Pokonanie Piasta pozwoli bowiem złocisto-krwistym zrealizować cel numer jeden na ten sezon. - Jeżeli zwyciężymy to definitywnie się utrzymaliśmy. Musimy szukać tej chwili i im szybciej to zrobimy tym lepiej.

- Spotkanie z Koroną będzie zdecydowanie cięższe od tego ostatniego z Cracovią - przyznaje otwarcie Garcia. Goście po sensacyjnym, ale w pełni zasłużonym, rozgromieniu Cracovii na jej stadionie aż 5:1, odrobinę uspokoili swoją sytuację. Ich przewaga nad przedostatnim w tabeli KGHM Zagłębiem Lubin wynosi teraz 5 punktów. O takim komforcie jaki ma ich najbliższy rywal piastunki nie mogą jednak jeszcze mówić, dlatego przy Ściegiennego muszą powalczyć o pełną pulę. - Nie jesteśmy jeszcze pewni utrzymania. To jest na razie tylko jedno zwycięstwo i nie możemy popadać w hurraoptymizm - uważa Tomasz Podgórski.

[i]

[/i]Angel Perez Garcia przekonuje, że wie już jak zaskoczyć drużynę swojego rodaka. - Wyłapałem już kilka słabych punktów Korony, w które będziemy starali się uderzyć. Na razie nie chcę mówić nic więcej. Ważnym elementem w grze ekipy z Górnego Śląska będzie na pewno postawa defensywy. Nie jest bowiem tajemnicą, że Piast jest jedną z najwięcej tracących goli drużyną w lidze.

Gliwiczanie przeciwko złocisto-krwistym zaprezentuje się w swoim najmocniejszym składzie. Jedynym nieobecnym będzie pauzujący za kartki Mateusz Matras. Czy pozwoli to przyjezdnym sięgnąć po historyczną - na szczeblu ekstraklasy - wygraną w Kielcach? W dwóch rozegranych w tym sezonie meczach tych drużyn lepiej wypadli koroniarze, którzy po zwycięstwie u siebie 2:0, zremisowali przy Okrzei 1:1.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Korona Kielce - Piast Gliwice / sob. 17.05.2014 godz. 18:00

Przewidywane składy:
Korona Kielce:

Wojciech Małecki - Paweł Golański, Pavol Stano, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Paweł Sobolewski, Abzał Biejsiebiekow, Vlastimir Jovanović, Przemysław Trytko - Michał Janota - Maciej Korzym.
Piast Gliwice:

Dariusz Trela - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Hebert Silva Santos, Krzysztof Król - Tomasz Podgórski, Carles Marc Martinez, Łukasz Hanzel, Gerard Badia - Kamil Wilczek, Ruben Jurado.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Zamów relację z meczu Korona Kielce - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Korona Kielce - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (5)
avatar
Karmazynowy
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piast nie ma szans. Prawda jest taka że pod każdym względem jest słabszy a mecz z pasami to był czysty przypadek. Teraz będzie 4:0 w plecy. 
DexterCK
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrywamy przy głośnym dopingu kibiców i mamy spokój. Trzeba się spiąć i zagrać chociaż raz na wysokim poziomie przez 90 minut. 
avatar
eXpErT
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
normalnie hiszpański klasyk :D aż nie wiem co wybrać, Korona-Piast czy Barca-Atletico? 
DexterCK
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrywamy przy głośnym dopingu kibiców i mamy spokój. Trzeba się spiąć i zagrać chociaż raz na wysokim poziomie przez 90 minut. 
avatar
Karmazynowy
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piast nie ma szans. Prawda jest taka że pod każdym względem jest słabszy a mecz z pasami to był czysty przypadek. Teraz będzie 4:0 w plecy.