Polacy w Serie A: Grało ośmiu, w tym pięciu debiutantów! Filarem tylko kapitan Kamil Glik

Sezon we włoskiej ekstraklasie zakończony! Na boiskach Serie A wystąpiło aż ośmiu biało-czerwonych, ale tylko jeden z nich odgrywał istotną rolę w poczynaniach swojego zespołu.

Przed rozpoczęciem rozgrywek trener Torino FC powierzył Kamilowi Glikowi opaskę kapitańską i swojej decyzji z pewnością nie żałuje. Reprezentant Polski nie tylko świetnie kierował grą formacji obronnej turyńczyków, ale też pokazał, że nie brakuje mu zdolności przywódczych.

Glik za wiele występów zebrał bardzo wysokie noty, a błędy przydarzały mu się rzadko. Trzeba też odnotować, że w kilku przypadkach naszemu rodakowi i jego kolegom nie sprzyjali sędziowie. Tak czy inaczej, były piłkarz Piasta Gliwice wyrobił sobie markę nie tylko w Italii i za granicą. Od woli jego oraz działaczy zależy, czy latem przeniesie się do silniejszego klubu, ponieważ ofert nie powinno zabraknąć.

W połowie 2013 roku z warszawskiej Polonii do Włoch zawitał Paweł Wszołek. Biorąc pod uwagę, że był to jego premierowy sezon Serie A, spisał się przyzwoicie. Przebłysków nie miał zbyt wiele, ale trener Sampdorii Genua regularnie dawał mu szansę występów. Rozegrał aż 19 meczów, jednak przeważnie na murawę wchodził z ławki rezerwowych. Zdobył ładnego gola w meczu 37. kolejki z SSC Napoli.
[ad=rectangle]
Rafał Wolski zadebiutował we włoskiej elicie już w poprzedniej edycji, ale teraz częściej zaczął pojawiać się na boisku. Ofensywny pomocnik bardzo obiecujące występy przeplatał zupełnie bezbarwnymi. Szkoleniowiec Fiorentiny wiąże przyszłość z 21-latkiem i regularnie podkreśla, że nie chce pozbywać się Wolskiego z klubu.

W rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 Piotr Zieliński zrobił furorę, przedzierając się do podstawowego składu Udinese Calcio. Uzdolniony pomocnik w efekcie trafił do reprezentacji Polski i wydawało się, że będzie rozwijał skrzydła. Nic bardziej mylnego - zakończone rozgrywki okazały się dla 20-latka zupełnie nieudane, a trener Francesco Guidolin nie ukrywał, że Zieliński choć drzemie w nim olbrzymi potencjał, nieco obniżył loty.

Łukasz Skorupski cierpliwie czekał na ławce rezerwowych AS Romy na debiut w Serie A. Wreszcie w 37. i 38. serii gier pojawił się na murawie i zrobił naprawdę dobre wrażenie. W Italii nie brakuje głosów, że polski bramkarz już wkrótce stanie się numerem 1 wicemistrza kraju, choć niemal na pewno nie nastąpi to już w sezonie 2014/2015, ponieważ ważny kontrakt ma rzadko zawodzący Morgan De Sanctis.

Bartosz Salamon zamienił AC Milan na Sampdorię Genua, by zacząć występować regularnie. Szybko okazało się jednak, że nasz rodak, który przez dłuższy czas zmagał się z kontuzją, także w ekipie Sinisy Mihajlovicia jest rezerwowym. Tyle dobrze, że udało mu się zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Piotr Zieliński zakończonego sezonu Serie A z pewnością nie zaliczy do udanych
Piotr Zieliński zakończonego sezonu Serie A z pewnością nie zaliczy do udanych

Dopiero w ostatniej kolejce ligowej na murawie zameldowali się Tomasz Kupisz i Igor Łasicki. O ile drugi z nich może być w pełni zadowolony, ponieważ nie ukończył jeszcze 19. roku życia i jego debiut w silnym SSC Napoli jest miłym zaskoczeniem, o tyle pierwszy powodów do radości nie ma. Kupisz miesiącami przesiadywał na ławce rezerwowych słabego kadrowo Chievo Werona i wszystko wskazuje na to, że jego przygoda z włoskim klubem potrwa tylko jeden sezon.

Statystyki Polaków w Serie A w sezonie 2013/2014:

PiłkarzKlubMeczeMinutyGoleAsysty
Kamil Glik Torino 34 2964 2 -
Paweł Wszołek Sampdoria 19 755 1 -
Rafał Wolski Fiorentina 14 423 1 1
Piotr Zieliński Udinese 10 137 - -
Łukasz Skorupski Roma 2 180 - -
Bartosz Salamon Sampdoria 2 76 - -
Tomasz Kupisz Chievo 1 28 - -
Igor Łasicki Napoli 1 11 - -
...
Łącznie 4 1

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: