W niedzielnym pojedynku 38. kolejki Serie A z Hellas Werona (5:1) Rafael Benitez pozwolił zadebiutować we włoskiej ekstraklasie Igorowi Łasickiemu, który wcześniej występował jedynie w Primaverze (odpowiednik Młodej Ekstraklasy) i Lidze Młodzieżowej UEFA.
Zawodnik urodzony w 1995 roku przebywał na murawie Stadio San Paolo przez 11 minut, ale jest praktycznie pewne, że nie wszedłby do gry, gdyby wynik spotkania był niepewny lub neapolitańczycy rywalizowali o stawkę. Szanse zatem, że Łasicki w przyszłym sezonie będzie mógł liczyć na regularną grę w SSC Napoli, są minimalne.
- Igor jest szczęśliwy z powodu debiutu w Serie A w tak młodym wieku. Może być wdzięczny sztabowi szkoleniowemu Primavery oraz przede wszystkim Benitezowi - przyznaje agent Polaka. - Jakie będą dalsze losy zawodnika? Decyzja zostanie podjęta w porozumieniu z działaczami Napoli - tłumaczy.
[ad=rectangle]
- Usiądziemy wspólnie i zastanowimy się, jakie rozwiązanie będzie najkorzystniejsze. Otrzymaliśmy już sygnały, że Łasickim interesują się kluby z Serie B raz Lega Pro (III szczebel rozgrywek we Włoszech) - ujawnia Giorgio Timpani.
Wydaje się, że przeprowadzka na zaplecze Serie A byłaby dla uzdolnionego obrońcy dobrym posunięciem. Wykonałby krok w tył, by po zebraniu niezbędnego doświadczenia zrobił dwa kroki naprzód. Jeśli jednak trener Benitez uzna, że Łasicki przyda mu się już w przyszłym sezonie, wypożyczenie nie dojdzie do skutku.