Cristiano Ronaldo w dobiegającej końca edycji Ligi Mistrzów strzelił aż 16 goli, bijąc rekord wszech czasów tych rozgrywek. Portugalczyk imponował również skutecznością w Primera Division, gdzie wpisał się na listę strzelców aż 31-krotnie. Nie ulega wątpliwości, że piłkarze Atletico Madryt najbardziej mogą obawiać się właśnie 29-latka.
[i]
- Nie muszę bać się Ronaldo i się go nie boję. W żaden szczególny sposób nie przygotowuję się do pojedynku z nim. Cristiano jest bardzo dobrym piłkarzem, ale ja jestem bardzo dobrym golkiperem[/i] - przekonuje Thibaut Courtois, który będzie strzegł bramki Los Colchoneros na Estadio da Luz w Lizbonie.
W jaki sposób ekipa Diego Simeone postara się zaskoczyć Królewskich? Courtois uważa, że Atletico powinno powtórzyć występ Borussii Dortmund z rewanżowego ćwierćfinału, w którym Real poległ 0:2. - Borussia pokazała w tamtym meczu, jak należy grać przeciwko Królewskim. Postaramy się czerpać z występu dortmundczyków. Nie możemy natomiast zagrać tak jak Bayern, który skopiował taktykę FC Barcelony, a o niej Real wiedział absolutnie wszystko i potrzebował tylko kilku sekund, by przenieść ciężar gry na druga połowę i przeprowadzić kontratak - tłumaczy Belg.
[ad=rectangle]
Czy derby Madrytu będą ostatnim występem Courtois w Atletico? Bramkarz do hiszpańskiego klubu jest tylko wypożyczony z Chelsea Londyn. - Już ostatniego lata The Blues zamierzali ściągnąć mnie z powrotem do zespołu, ale wówczas chciałem zostać w Atletico. Po sezonie karuzela ruszy od nowa i wszystko wskazuje na to, że przede mną jeszcze trudniejsza decyzja do podjęcia - wyjaśnia.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news