Kolejarz odebrał nadzieje Dolcanowi - relacja z meczu Kolejarz Stróże - Dolcan Ząbki

Podopieczni Przemysława Cecherza pokonali 2:1 Dolcan Ząbki. To ich trzecie z rzędu zwycięstwo, które praktycznie przesądza, że za rok stoczą następne ligowe boje z Dolcanem.

Widowisko piłkarskie w Stróżach przyniosło sporo emocji. Zawodnicy obu drużyn narzucili wysokie tempo, a bramkarze mieli kilkanaście okazji do wykazania się.

Ostrzał rozpoczął Wojciech Trochim, lecz spudłował, tak samo zresztą jak po przeciwnej stronie boiska Adrian Łuszkiewicz. W 16. minucie Kolejarz Stróże powinien objąć prowadzenie. Tomasz Chałas podał do wbiegającego w pole karne Bartłomieja Smuczyńskiego, który jednak chybił płaskim strzałem.
[ad=rectangle]
Co się odwlecze, to nie uciecze i Kolejarz doczekał się gola w 38. minucie. Cheikh Niane otrzymał podanie od Trochima i precyzyjnie ulokował piłkę w narożniku bramki z 20. metra. Choć to już 32. kolejka - Niane strzelił dopiero pierwszego gola w sezonie.

Następne szanse w polu karnym Dolcanu Ząbki mieli Smuczyński, Nitkiewicz i Cichy, ale dwaj pierwsi nadziali się na interwencje Macieja Humerskiego, a strzał głową Cichego po dośrodkowaniu Trochima przeleciał obok słupka. W rewanżu Grzegorz Piesio przymierzył z rzutu wolnego, ale Łukasz Radliński sparował piłkę nad poprzeczkę.

Cheikh Niane przypomniał sobie w niedzielę jak smakuje gol
Cheikh Niane przypomniał sobie w niedzielę jak smakuje gol

Robert Podoliński zdecydował się na pierwsze zmiany po upływie 50 minut. Na boisku zameldowali się Kamil Mazek oraz Paweł Tarnowski i błyskawicznie wzięli udział w akcji, która dała Dolcanowi wyrównanie. Strzelcem gola - Tarnowski, który sfinalizował kontratak i skierował piłkę od słupka do siatki.

Dolcan ruszył do ataku, ale w 69. minucie to gospodarze zdobyli drugiego i jak się następnie okazało - decydującego gola. Cudownym uderzeniem z powietrza popisał się Janusz Wolański i piłka wpadła w okienko bramki Humerskiego. Goście zebrali się jeszcze do huraganowego ataku, ale na wyrównanie zabrakło czasu. W 93. minucie ostatnią sytuację strzelecką miał Mazek, ale z ostrego kąta nie przechytrzył Radlińskiego.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Ostatecznie wynik 2:1, który zamyka ząbczanom drogę do awansu. Zdecydowanie lepsze nastroje w Kolejarzu, który ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową i tylko kataklizm może spowodować jego spadek.

Kolejarz Stróże - Dolcan Ząbki 2:1 (1:0)
1:0 - Cheikh Niane 38'
1:1 - Paweł Tarnowski 57'
2:1 - Janusz Wolański 69'

Składy:

Kolejarz: Radliński - Gryźlak, Cichy, Markowski, Nitkiewicz, Wolański (77' Leszczak), Niane, Stefanik, Trochim (83' Bocian), Smuczyński, Chałas (72' Adamek).

Dolcan: Humerski - Długołęcki, Grzelak, Klepczarek, Łuszkiewicz, Jakubik (56' Tarnowski), Matuszek, Piesio, Sierpina (54' Mazek), Wiśniewski, Zjawiński.

Żółte kartki: Markowski, Smuczyński (Kolejarz) oraz Jakubik, Klepczarek, Piesio (Dolcan).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).

Widzów: 150.

Komentarze (0)