Nafciarze poinformowali oficjalnie o odejściu Janusza Dziedzica, którego umowa nie zostanie przedłużona. Jak ustalił portal SportoweFakty.pl, w jego ślady pójdą czterej inni gracze: Łukasz Sekulski, Albert Taar, Tomasz Grudzień oraz Dawid Abramowicz. Ich kontrakty także wygasają w czerwcu, a ofert dalszej współpracy nie będzie.
Zespół Marcina Kaczmarka opuści zatem pięciu zawodników. Kadra nie zostanie jednak uszczuplona, bo w Płocku już planują wzmocnienia i to całkiem ciekawe.
[ad=rectangle]
Na celowniku Wisły znajdują się ofensywni piłkarze Olimpii Grudziądz i Stomilu Olsztyn, a szczegóły możemy poznać już w ciągu kilku dni. Nafciarze chcą też pozyskać napastnika grającego obecnie w T-Mobile Ekstraklasie. To wzmocnienie jest jednak uzależnione od decyzji aktualnego pracodawcy piłkarza, bowiem jego kontrakt wciąż jest ważny.
Ponadto władze klubu zabiegają o Daniela Ferugę. Jeden z najlepszych zawodników Energetyka ROW mógł trafić do Płocka już zimą, lecz wówczas transfer nie doszedł do skutku. Teraz jest dużo bardziej realny, zwłaszcza że rybniczanie mają znikome szanse na utrzymanie (na dwie kolejki przed końcem sezonu tracą do bezpiecznej strefy cztery punkty), a po ewentualnym spadku 26-latek nie będzie chciał zapewne grać w II lidze.
Feruga zaliczył w obecnym sezonie 30 występów na zapleczu ekstraklasy i zdobył 11 goli. Jest obecnie najskuteczniejszym strzelcem drużyny Jana Furlepy.