Począwszy od najbliższego zimowego okna transferowego umowy o współwłasność nie będą mogły być już zawierane. Dotychczas obowiązujące nie zostaną anulowane automatycznie, lecz dopiero po upływie okresu przejściowego, w trakcie którego kluby będą mogły dojść do porozumienia w sprawie przynależności konkretnego zawodnika.
Na zasadzie współwłasności w Serie A grało i wciąż gra wielu znanych piłkarzy. Wskazać należy chociażby na Kamila Glika, który od 2011 do 2013 roku występował w Torino FC, przy czym 50 procent praw do jego karty zawodniczej posiadało US Palermo. Ostatecznie turyńczycy wykupili pełne uprawnienia do polskiego stopera.
[ad=rectangle]
Obecnie na zasadzie współwłasności z AC Milan w Sampdorii Genua występuje Bartosz Salamon, a zatem wkrótce kluby będą musiały - by nie łamać nowych reguł - rozwiązać sytuację polskiego piłkarza. Wiele wskazuje na to, że Rossoneri nie widząc dla niego miejsca w zespole, zdecydują się sprzedać połowę praw do jego karty.
Warto dodać, że współwłasność Juventusu Turyn i Torino FC do karty zawodniczej Ciro Immobile wywołuje problemy przy transferze włoskiej gwiazdy. Snajper jest zdecydowany na transfer do Borussii Dortmund, ale Niemcy muszą osiągnąć porozumienie z oboma klubami z Piemontu, co nie jest łatwym zadaniem. Kłopoty mogą pojawić się również w przypadku Juana Cuadrado, który jest własnością Fiorentiny i Udinese Calcio.
na Instagramie 
na Facebooku 
Oby ta zmiana była trwała i nie znaleziono "ciekawszych" rozwiązań.