Czesław Michniewicz: Nikt nie spodziewał się takiej formy drużyny z Łęcznej
- Górnik Łęczna ma teraz najwięcej punktów i awansował w pełni zasłużenie. Na początku sezonu jednak z ich formą bywało różnie - ocenia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Czesław Michniewicz.
Bartosz Wiśniewski
- Ta drużyna teraz ma najwięcej punktów, więc jest to naturalne, że zasłużyła ona na awans. Można się zastanawiać, czy jest to ekipa, która poradzi sobie w Ekstraklasie, bo nie ukrywajmy, że potrzeba tam kilku poważnych korekt. Chwała drużynie, działaczom i trenerowi, że udało się zostać praktycznie najlepszym klubem na polskim zapleczu piłki nożnej. To jest dobra mieszanka - wielu doświadczonych zawodników, ale też spora ilość takich, którzy będą chcieli udowodnić, że nadają się do Ekstraklasy - tak komentował sprawę awansu Górnika Łęczna do T-Mobile Ekstraklasy Czesław Michniewicz.
W kuluarach mówi się, że gdy gdynianie nie awansują w tym sezonie to na przyszły ich budżet zostanie znacząco obniżony. - Nikt nie dopuszcza takiego czarnego scenariusza, że Gdynia zniknie z piłkarskiej mapy Polski. Możliwe jest, że miasto odetnie trochę pieniędzy, ale nie wierzę w to, że Arka nagle zostanie zostawiona sama ze sobą. Klub zapewne zrezygnuje z kilku zawodników, ale wszystko dalej będzie funkcjonować tylko, że za mniejsze pieniądze - zakończył.