Legia Warszawa dwie kolejki temu zapewniła sobie mistrzostwo Polski. Lech Poznań zamierza jednak w ostatniej kolejce pokazać, że wcale gorszy od zespołu Henniga Berga nie jest. - Cieszymy się z tego, że mamy wicemistrzostwo, ale niedosyt pozostaje. Teraz chcemy wygrać z Legią na Łazienkowskiej. Chcemy udowodnić, że zasługiwaliśmy na tytuł mistrza Polski - mówi Karol Linetty, pomocnik Kolejorza.
[ad=rectangle]
Poznaniacy chcą w efektowny sposób zakończyć sezon. Zagrają w najmocniejszym składzie i zrobią wszystko, aby przywieźć do Poznania trzy punkty. Mimo iż to spotkanie nie będzie miało większej stawki, to zapowiada się ostra walka. - Piknik to nie będzie. Jest to mecz Lech - Legia i nie ważne czy jest to pojedynek o frytki, pierwsze, drugie czy siódme miejsce, to musi się lać krew i być rzeźnia. Na pewno nikt nie będzie odstawiać nogi - zapewnia Łukasz Teodorczyk, napastnik Kolejorza.
Obecnie Lech traci do Legii siedem punktów, ale ma nadzieję, że zmniejszy tą stratę do czterech oczek.
Lech Poznań w meczu z Legią Warszawa ma coś do udowodnienia. "Musi się lać krew i być rzeźnia"
Lech Poznań w meczu z Legią Warszawa chciałby udowodnić, że zasługiwał na mistrzostwo Polski. Kolejorz zapowiada ostrą walkę o trzy punkty.