Analiza SportoweFakty.pl: Tak dogrywał król asystentów T-Mobile Ekstraklasy - Michał Żyro (grafiki)

Nowość na SportoweFakty.pl. Wzięliśmy na warsztat najlepszego asystenta T-ME 2013/2014, czyli Michała Żyrę z Legii Warszawa, a to samo czeka też króla strzelców i zwycięzców klasyfikacji kanadyjskiej.

Skrzydłowy Legii Warszawa i reprezentacji Polski wygrał klasyfikację asystentów T-Mobile Ekstraklasy po raz pierwszy w karierze. Wyczyn 22-latka jest tym bardziej wart uwagi, że Żyro z powodu kontuzji łydki stracił sporą część rundy jesiennej i w minionym sezonie wystąpił tylko w 23 na 37 możliwych spotkań.

Drugą sprawą godną podkreślenia jest to, że "Żiru" rzadko wykonywał w stołecznej ekipie stałe fragmenty gry i 13 z 14 asyst, jakie zaliczył w T-ME, były efekty dograń "z gry". 14. jest wywalczony rzut karny liczony jako asysta.
[ad=rectangle]

Jak asystował wychowanek pierwszego rocznika Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa? 10 z 13 ostatnich podań wykonał lewą nogą, w tym dwa zewnętrzną częścią stopy, a trzy prawą.

Sześciokrotnie obsługiwał kolegów podaniami z pola karnego, a penetrujących pasów za linię obronę, po których legioniści zdobyli bramki, wykonał trzy. Cztery asysty zaliczył, dośrodkowując piłkę w pole karne rywali.

Do 14 asyst Żyro dołożył 4 gole, dzięki czemu był najbardziej wartościowym graczem Legii. Drugi pod tym względem Miroslav Radović zarobił w punktacji kanadyjskiej 17 "oczek" - po 14 bramkach i 3 asystach.

Komentarze (1)
avatar
Andre.
8.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w sam raz, w końcu w Anglii podobnie z asystami stoją, a liga i piłkarze dużo lepsi :)