Transfer Macieja Jankowskiego "podniecił" Franciszka Smudę
- Jak dowiedziałem się, że ma chęć gry u nas, to jakoś mnie ta informacja podnieciła - mówi o Macieju Jankowskim trener Wisły Kraków Franciszek Smuda.
Maciej Kmita
"Jankes" zasilił Białą Gwiazdę na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt z Ruchem Chorzów. Jest jednym z dwóch letnich nabytków Wisły obok innego gracza Niebieskich - Michała Buchalika.- Jankowski był w Ruchu przez cztery lata i ciągle się mówi o jego wielkim talencie. Jak dowiedziałem się, że ma chęć gry u nas, to jakoś mnie ta informacja podnieciła i chciałem zobaczyć, czy tu wypali. Liczymy na to, że się rozwinie. Gra super głową, ma świetny timing, a jego koledzy z drużyny mówią, że to najlepszy zawodnik w zespole, ale nie potrafił sprzedać tych swoich umiejętności. Głowa. Spróbuję ja to z niego wyciągnąć - mówi o swoim nowym podopiecznym Smuda.
- To uzdolniony piłkarz i zaawansowany technicznie. Podobny do Frankowskiego? No do niego to mu jeszcze daleko. Widać, że już dużo umie i potrafi podejmować seniorskie decyzje. Jeśli ta kadra się nie zmieni, to w nowym sezonie być może będzie grał nawet w wyjściowym składzie - mówi Smuda.